Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: Wilki grasują na naszym terenie. Widywane są między innymi w okolicach Trójgarbu

Redakcja
Przemysław Świderski
Wałbrzych: Wilki grasują na naszym terenie. Widywane są między innymi w okolicach Trójgarbu

W okolicach Wałbrzycha coraz częściej widywane są wilki. To niezwykła sytuacja. Dotychczas te drapieżniki w naszym kraju występowały głównie w województwie: podkarpackim, małopolskim, podlaskim czy warmińsko-mazurskim. Pojawienie się ich na naszym terenie wywoływało sensację i trochę grozę. Tak jak w 1957 roku, kiedy natrafiono na nie w pobliżu schroniska Andrzejówka. Pewien leśniczy wytropił wtedy watahę, która przywędrowała z Czechosłowacji, a liczyła około 20 sztuk. Zabił cztery.
Całkiem niedawno, bo w 2016 roku, pojawiły się natomiast doniesienia o wilkach krążących w okolicach Mieroszowa. Podchodzono do tych informacji ostrożnie, ale wątpliwości rozwiało zdjęcie z fotopułapki. Uwieczniony był na nim basior, czyli samiec.
– Teraz wilcza wataha żyje w okolicach Sokołowska i Mieroszowa od kilku lat. Jednak coraz częściej, nawet kilka sztuk pojawia się w masywie Trójgarbu – mówi Przemysław Prochera, z Górniczego Koła Łowieckiego „Szarak” z Wałbrzycha. Świeże tropy wilków widują właściwie codziennie. Same zwierzaki może raz na dwa tygodnie. Myśliwy dodaje, że nie ma pewności, czy to wilki ze stada z okolic Mieroszowa, czy powstaje nowa wataha. Wilk może bowiem pokonać dziennie dystans nawet kilkudziesięciu kilometrów.
Pojawiają się też informacje, że drapieżniki widywane były nawet w pobliżu Książańskiego Parku Krajobrazowego. Ktoś twierdził, że widział wilka na zalesionych hałdach w Wałbrzychu. Ktoś inny, że w okolicach Trójgarbu wędrowało ich po lesie aż sześć.
Trudno te doniesienia zweryfikować, ale nie ma wątpliwości, że na wilki na naszym terenie można już się natknąć. Prawdopodobnie mają swój wkład w to, że z okolic Trójgarbu niemal całkowicie zniknęły muflony. Myśliwi twierdzą, że z blisko 200 zostało ich tam może 10 – 20.
– Kilka muflonów wilki mogły tam pożreć. Znaleziono ślady. Ale wielki wpływ na wycofanie się muflonów z Trójgarbu ma też nasilenie się tam ostatnio ruchu turystycznego. Powstała wieża widokowa i cała infrastruktura. Zwierzęta unikają spotkań z turystami – wyjaśnia Marcin Calów, nadleśniczy Nadleśnictwa Wałbrzych. Dodaje, że na naszym terenie od czasu do czasu grasuje może kilka wilków. O watahach na Trójgarbie nie ma mowy. Pojedyncze sztuki zapędzają się bo muflony, które nie potrafią długo biec, są dla wilka łatwym łupem.
– Widujemy ostatnio muflony w miejscach, gdzie wcześniej ich nie było. Na przykład w okolicach Chełmca – mówi Przemysław Prochera.
Wszyscy uspokajają, że wilk, który jest gatunkiem chronionym, nie jest zagrożeniem dla człowieka. Boi się go. Zagrożeniem może być dla zwierząt hodowlanych, krów, owiec, czy naszych psów i kotów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto