Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: Wodociągi bez Mieroszowa

siya
Tylko gmina Mieroszów została przy decyzji podjętej przed rokiem i wystąpiła z Wałbrzyskiego Związku Wodociągów i Kanalizacji. Stare Bogaczowice i Czarny Bór podjęły uchwały, odraczające odejście ze związku na rok.

– Mamy obiecane, że w gminie wreszcie ruszą inwestycje. Sprawa jest otwarta. Jeżeli Związek słowa nie dotrzyma, odejdziemy – mówi Leszek Świętalski, wójt gminy Stare Bogaczowice. Przyznaje, że jego gmina ma o tyle trudniejszą sytuację, że nie ma własnego ujęcia wody.
– Uznaliśmy więc, że na razie nie będziemy podejmować takich radykalnych decyzji.
Z obawy o wyższe ceny wody z wystąpienia zrezygnowała również gmina Czarny Bór. Decyzję zawiesiła również na rok.
Nie wycofała się gmina Mieroszów. Andrzej Laszkiewicz, burmistrz Mieroszowa wyjaśnia, że gmina powinna już od 1 stycznia przejąć odpowiedzialność za dostarczanie wody. Może się to jednak okazać niemożliwe. Wałbrzyskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji nie przekazało bowiem jeszcze dokumentacji i majątku.
– Dałem im czas do końca grudnia. Jeżeli nie uregulują tych spraw, 3 stycznia zawiadomię prokuraturę, że działają na szkodę gminy – mówi Laszkiewicz.
W wodociągach wytłumaczyli, że teraz poinformowali związki zawodowe i zgodnie z prawem, muszą odczekać 30 dni.
- Ale mogli to zrobić wcześniej. Nie obchodzą mnie ich zaniedbania. My ze swojej strony zrobiliśmy wszystko tak, jak trzeba - wyjaśnia Laszkiewicz. Zaproponował, żeby do czasu rozwiązania tej sprawy, wodociągi podpisały porozumienie z Zarządem Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Mieroszowie w zakresie obsługi dostarczania wody mieszkańcom gminy, jednak spółka się na to nie zgodziła.
- To paradoksalna sytuacja. Zgodnie z prawem, od 1 stycznia to my jesteśmy odpowiedzialni za dostarczanie wody ludziom. A nadal ma to robić przedsiębiorstwo, choć nie ma do tego prawa - mówi Laszkiewicz.
Uchwały o wypisaniu się z Wałbrzyskiego Związku Wodociągów i kanalizacji trzy gminy podjęły dokładnie rok temu. Potrzebnych było dwanaście miesięcy, by uchwała mogła wejść w życie. Szefowie gmin tłumaczyli, że należenie do związku niczego im nie daje, a co więcej, tracą na całym interesie. Chodziło m.in. o brak inwestycji w ich gminach. - Inwestuje się głównie w Wałbrzychu, a płacimy za to wszyscy, zupełnie nic z tego nie mając - tłumaczyli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto