Cześnik i Rejent, Kargul i Pawlak, Paweł i Gaweł - sąsiedzkie konflikty to w naszym kraju nic nowego. Na bardzo proste rozwiązanie takiego konfliktu zdecydował się 25-letni wałbrzyszanin. We wtorek 13 kwietnia, przed godz. 8, rzucił po prostu cegłą w okno jednego z mieszkań przy ul. Andersa w dzielnicy Biały Kamień. Rozbił szybę, a poszkodowany oszacował szkodę na 1300 złotych.
Wezwani na miejsce policjanci szybko zatrzymali podejrzanego. Nie pomogła mu próba ukrycia się w piwnicy. Okazało się, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu (dlatego trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu), a dewastacji dokonał, bo był skonfliktowany z lokatorami budynku, ale...wcale nie z tymi z mieszkania z uszkodzonym przez niego oknem.
Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa i złożył wyjaśnienia. Teraz o jego losie zadecyduje sąd. 25-latkowi grozi nawet 5 lat za kratkami.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?