Wyniki sekcji zwłok odnalezionych w ubiegłym tygodniu w Kowalowej, nie wykazały na nich jakichkolwiek śladów pobicia lub ran od ciosów np. nożem. Stwierdzono, że przyczyną śmierci było utonięcie. Ze względu na daleko posunięty rozkład zwłok nie udało się ustalić, czy jest to ciało poszukiwanego od ponad miesiąca 16-latka z Mieroszowa. Ustali to dopiero badanie DNA. Po odnalezieniu zwłok, okazano je do identyfikacji ojcu chłopca. Nie potrafił jednak stwierdzić, czy to ciało jego syna. Mężczyzna stwierdził jedynie, że odzież denata jest podobna do tej, w którą ubrany był 16-latek.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?