W wyborach udział wzięło 12,8 procent uprawnionych. Wałbrzyszanie wybierali w niedzielę radnych w piątym okręgu. Powtórka to efekt decyzji Sądu Okręgowego w Świdnicy, który uznał, że korupcja wyborcza mogła mieć wpływ na wynik listopadowego głosowania.
Wałbrzyszanie wybierali spośród 58 kandydatów. Listy musiały być takie same, jak w listopadzie ubiegłego roku. Zrezygnowało czterech kandydatów, w tym Stefanos Ewangielu, który dostał prokuratorskie zarzuty za korupcje wyborczą.
Tym razem kandydaci PO zdobyli jeden mandat, który zdobył Piotr Kwiatkowski (w listopadzie wybory do rady wygrał Stefanos Ewangielu i Piotr Kwiatkowski).
Dwa mandaty przypadły startującym z listy SLD, zdobyli je: Jerzy Krzyżowski i Robert Rozmuski.
Z list PiS do rady dostała się ponownie Beata Mucha, która wygrała również listopadowe głosowanie.
Ostatni mandat, z listy Wałbrzyskiej Wspólnoty Samorządowej, przypadł Sylwestrowi Bernatowiczowi, który również wygrał w ubiegłorocznych wyborach.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
