Wałbrzych z wynikiem 76.5 porc. zdanych matur uplasował się pod tym względem na drugim miejscu na Dolnym Śląsku

Wałbrzych z wynikiem 76.5 porc. zdanych matur uplasował się pod tym względem na drugim miejscu na Dolnym Śląsku. Lepszy był tylko Wrocław, wielki akademicki ośrodek, gdzie egzamin dojrzałości zdało w tym roku za pierwszym podejściem, 84,1 proc. przystępujących.
Zdawalność tegorocznych matur wyniosła w Polsce – 79.7 proc., a na Dolnym Śląsku – 76.9 proc.

– Za nami uplasowały się między innymi Jelenia Góra i Legnica. Cieszymy się, że jesteśmy pod tym względem na naprawdę przyzwoitym poziomie – mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.
Dodaje, że Wałbrzych jest miastem, które po likwidacji przemysłu węglowego przeżyło prawdziwą katastrofę. Z podupadającego gospodarczo ośrodka wyjechało wiele wartościowych osób. Trudno było tu kogoś przyciągnąć. Można było spodziewać się, że wpłynie to bardzo negatywnie na jakość edukacji. – Nikt by się specjalnie nie zdziwił, gdybyśmy w tej klasyfikacji zajmowali słabsze miejsce. A jednak ustępujemy tylko Wrocławiowi – podkreśla prezydent Szełemej.

W tak dobrym wyniku naszego miasta jest wielka zasługa publicznych liceów ogólnokształcących. Licea I i II uzyskały wynik po 100 proc. W III LO maturę zdało około 90 procent uczniów.
– Nam poszło trochę gorzej. Nie jestem zadowolony z wyniku na poziomie około 80 procent. Ale mamy u siebie klasy sportowe, mundurowe, integracyjne. Sporo naszych dzieci odnajduje się w pasjach, a niekoniecznie w nauce – mówi Bogusław Kuta, dyrektor IV liceum.
Robert Wróbel, dyrektor II LO jest natomiast bardzo zadowolony. – Nie tylko zdało u nas sto procent maturzystów, ale zrobili to na wysokim poziomie. Będziemy mieli chyba jeden z lepszych wyników w kraju. Mieliśmy jednak w tym roku wyjątkowo dużo olimpijczyków – wyjaśnia.
Dużo słabiej spisali się w tym roku maturzyści z wałbrzyskich szkół technicznych, oraz z niepublicznych i dla dorosłych.

Prezydent Szełemej podkreśla, że wałbrzyskie szkoły cieszą się jednak rosnącą popularnością. W mieście chce się uczyć coraz więcej młodych ludzi z okolicznych gmin.
– Dlatego szukamy obecnie lokalizacji na wybudowanie kolejnego internatu. Ten, który otworzyliśmy dwa lata temu już nie wystarcza – mówi.
Obecnie są tam 54 podania o przyjęcie, a miejsc jest 50.