Wałbrzych zarobi na własnych śmieciach. Widok okolic ul. Beethovena w Wałbrzychu, które w przeszłości zostały zdegradowane w wyniku funkcjonowania pobliskiej kopalni, koksowni oraz fabryki kwasu siarkowego, przywołuje obecnie skojarzenia z tajną bazą wojskową. Ustawiona została tam potężna hala o wysokości około 10 m i powierzchni około 2,5 tys. mkw. Jest jednym z głównych elementów budowanego w tym miejscu RIPOK-u, czyli Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych.
Dotychczas odpady komunalne z terenu Wałbrzycha wywożone były głównie do RIPOK-u w Ścinawce. Prawdopodobnie już od przełomu marca i kwietnia 2017 r. nie będzie takiej potrzeby. Wałbrzyskie odpady komunalne będą segregowane i zagospodarowywane na terenie miasta. We wspomnianej potężnej hali będą przetwarzane odpady organiczne. Efektem finalnym będzie kompost.
– W hali jest już zainstalowana maszyna, która przez całą jej długość będzie rozwijała rękawy wykonane z solidnej folii – mówi Bogdan Stanek, prezes Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych w Wałbrzychu. – Odpady organiczne będą umieszczane w rękawach na 3-4 tygodnie. W tym czasie zużyte powietrze będzie z nich odsysane i trafi do biofiltra, gdzie ulegnie oczyszczeniu.
Następnie odpady organiczne we fragmentach worka trafią na pobliski plac, gdzie będą dojrzewać przez okres 2-4 tygodni. Ostatnim etapem zagospodarowywania przetworzonych odpadów organicznych, będzie ich mieszanie z rozdrobionymi gałęziami, czy liśćmi pochodzącymi z lasów i parków komunalnych. Efektem finalnym będzie kompost dobrej jakości.
– Kompost będziemy mogli wykorzystywać przy pracach na terenach zielonych naszego miasta, ale również sprzedawać – wyjaśnia Bogdan Stanek. – Sprzedawać także będziemy odzyskiwane w RIPOK-u: szkło, makulaturę, plastik i złom.
W ramach rozbudowy RIPOK-u planowana jest budowa jeszcze jednej hali, w której na taśmie w sposób mechaniczny następować będzie selekcja surowców wtórnych z odpadów komunalnych. Koszt budowy wałbrzyskiego RIPOK-u przy ul. Beethovena to około 32 mln zł. Z tego 24 mln zł stanowi pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska we Wrocławiu, 4 mln zł kredyt z Banku Spółdzielczego w Kłodzku, 2,8 mln zł plus działka to wkład gminy Wałbrzych i 1,2 mln zł wkład MZUK w Wałbrzychu.
– Inwestycja spełnia wszystkie kryteria związane z ochroną środowiska. 20 m pod ziemią ulokowane zostały zbiornik ppoż. Woda używana w cyklu technologicznym będzie oczyszczana, nim trafi do kanalizacji miejskiej – mówi Bogdan Stanek. – Ponadto mimo stosowania filtrów powietrza, dodatkowo zamontowaliśmy instalację antyodorową.
Przy obsłudze Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Wałbrzychu znajdzie zatrudnienie około 80 osób.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?