Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych/Legnica: W XXI wieku wciąż nie mają ubikacji w mieszkaniu

Małgorzata Moczulska
Brak WC w mieszkaniu to problem tysięcy osób. Najgorzej jest w Legnicy i Wałbrzychu
Brak WC w mieszkaniu to problem tysięcy osób. Najgorzej jest w Legnicy i Wałbrzychu Dariusz Gdesz
Co 20. Polak nie ma w mieszkaniu toalety. To jeden z najgorszych wyników w całej Unii Europejskiej. Gorzej jest tylko w Rumunii i Bułgarii. Tak wynika z najnowszych badań Komisji Europejskiej. Powód tego zaniedbania jest jeden - budowa toalet w poniemieckich kamienicach to ogromne koszty, a miasta nie mają takich pieniędzy.

- Jak chce się siusiu, to się człowiek ubiera - zimą w kurtkę, czapkę i ciepłe buty - schodzi kilka pięter na dół, a na podwórzu otwiera toi-toi - mówi Marianna Wójcik z Wałbrzycha, która wraz z mężem marzy choćby o toalecie na korytarzu ich kamienicy.

Anna Podrawka z Legnicy nie musi wprawdzie wychodzić na podwórko, ale wspólne WC dla całego piętra na korytarzu to też gehenna.

- Albo zajęte, albo nieposprzątane, ciągle problemy z papierem toaletowym, bo jeden kupuje droższy, drugi tańszy, a jak się zostawi, to zaraz ginie - opowiada. - No i nocą żadna to przyjemność wychodzić na zimny korytarz w szlafroku i stać pod drzwiami, bo na przykład zajęte - dodaje.

Takie sytuacje, choć mamy XXI wiek, w wielu miastach są wciąż normą. W Wałbrzychu, drugim co do wielkości dolnośląskim mieście, lokatorzy 121 budynków wspólnotowych oraz gminnych korzystają z ubikacji na zewnątrz posesji. Najwięcej takich lokali jest w dzielnicach Podgórze, Poniatów i Biały Kamień.

Podobnie jest w Legnicy. Na 8188 mieszkań komunalnych, 4053 ma toalety na półpiętrze. Zdarzają się też w piwnicach czy na podwórku. To przede wszystkim stare, poniemieckie kamienice. Nawet w bogatej i aspirującej do miana nowoczesnej i przyjaznej dla mieszkańców Świdnicy 1498 rodzin ciągle nie ma toalety w mieszkaniu. Co gorsza, szybko się to nie zmieni...

Zarządcy wyliczają, że koszty przebudowy kamienic są często wyższe nawet od budowy nowych mieszkań. W Wałbrzychu dodatkowy problem to brak kanalizacji. Wojciech Czerwiński, wiceprezes Miejskiego Zakładu Budynków ds. technicznych, tłumaczy, że toalety w budynkach będą wykonywane sukcesywnie, razem z budową kanalizacji miejskiej, w ramach programu ISPA. Jednak potrwa to długo.

W Legnicy Zarząd Gospodarki Mieszkaniowej nigdy nie miał i nie ma w planach budowania toalet.
- Przeszło pół swojego życia mieszkałem w takim budynku - nie ukrywa Ryszard Lisiecki, zastępca dyrektora ZGM-u.

- Tak kiedyś Niemcy budowali i do nich trzeba mieć pretensje - dodaje. Toalety budują sobie więc sami lokatorzy na swój koszt - wielu bez wymaganych pozwoleń. Na to jednak potrzeba sporych pieniędzy - 15-25 tysięcy złotych. Niewielu na to stać. Rekompensatą dla tych, którzy mają wychodki na półpiętrze, jest niższy czynsz. Ale za to wspólne WC to powód sąsiedzkich waśni.

- Mój sąsiad wykupił mieszkanie komunalne - opowiada jedna z legniczanek. - Dostała mu się toaleta na półpiętrze. Zamknął ją na inną kłódkę i pozbawił mnie możliwości korzystania z WC. Przyznano jej inną toaletę, tyle że na pierwszym piętrze, gdy ona mieszka na... czwartym.

Problemu nie ma w Jeleniej Górze. Wiceprezydent Hubert Papaj zapewnia, że nie ma tu już domów komunalnych z wychodkami na podwórku. Są wspólne WC na półpiętrze, ale to pojedyncze przypadki.

Współpraca ZYG, ALKA, ELW

Nasze mieszkania to nie jest powód do narodowej dumy

Z Szymonem Jungiewiczem, socjologiem pracującym w agencji Emmerson, tworzącej raporty związane z rynkiem nieruchomości w Polsce
Emmerson jest autorem badań, z których wynika, że na tle krajów Unii Europejskiej warunki, w jakich mieszkamy, są złe. Aż pięć procent z nas nie ma toalet w mieszkaniach.

Nie jest to powód do dumy. Co gorsza, to szybko się nie zmieni, bo dotyczy to głównie lokatorów ubogich, których nie stać na zainwestowanie w budowę toalety. Nie stać na to również samych zarządców kamienic, bo pieniędzy z czynszu ledwo wystarczy na bieżące remonty.

A czy nie zdziwiło Pana, że problem ten dotyczy nie tylko małych, biednych miast, ale też metropolii?
Nie, choć jest pewna zależność. W małych miastach ludzie się do tego przyzwyczaili. W tych większych też by tak było, ale kiedy widzą, że władze inwestują w budowy basenów i innych atrakcji, to zaczynają się buntować. Żyją w końcu w XXI wieku...

I to w państwie, które aspiruje do miana świetnie się rozwijającego, a gorzej od nas w badaniach wypadły jedynie Bułgaria i Rumunia...
Niestety, ale głównym powodem jest fakt, że mamy w Polsce mnóstwo kamienic przedwojennych, w których na jakikolwiek większy remont trzeba uzyskać zgodę konserwatora zbytków. Ale fakt jest taki, że spora część ludzi mieszka w katastrofalnych warunkach. Z naszych badań wynika np., że blisko 6 procent Polaków nie ma w mieszkaniach wanny ani prysznica, a 18 procent ma problemy z przeciekającym dachem i wilgocią.
MM

Czy zarządcy mieszkań komunalnych powinni dofinansowywać lokatorom budowę toalet?

Zobacz też: Potrącona dziewczynka w stanie ciężkim

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto