Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzyscy konserwatorzy oglądali kapsułę czasu odkrytą w Starym Henrykowie [ZDJĘCIA]

ADA
Kapsuła czasu znaleziona w Starym Henrykowie. Co chcieli przekazać potomnym ówcześni mieszkańcy miasteczka?
Kapsuła czasu znaleziona w Starym Henrykowie. Co chcieli przekazać potomnym ówcześni mieszkańcy miasteczka? Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu
O ciekawym odkryciu poinformowali pracownicy wałbrzyskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu. Uczestniczyli w oględzinach depozytu, znalezionego w kuli zamieszczonej na wieży kościoła filialnego pw. św. Marcina w Starym Henrykowie (powiat ząbkowicki). Kapsułę czasu odkryto podczas remontu hełmu wieży kościoła. Co chcieli nam pokazać mieszkańcy Starego Henrykowa sprzed wieków?

Jak informują konserwatorzy, w blaszanej tubie odnaleziono trzy dokumenty oraz liczne pamiątki. Najstarszy dokument, który spisano na papierze czerpanym, datowany jest na 3 czerwca 1791 r. Sporządził go proboszcz cysterskiego Hieronima Hübnera (pisze o sobie: Ego P. Hieronymus Hübner, Parochus).

Jak czytamy na stronie Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków na FB, proboszcz na wstępnie wymienia ówczesnego papieża Piusa VI, panującego cesarza Wilhelma II oraz opata henrykowskiego Marka Welzela z Budzowa. Przedstawia też miejscowości, które należały do parafii w Starym Henrykowie (Cienkowice, Muszkowice, Wilamowice i Targowice) określając liczbę parafian na 972 dusze.

W dokumencie, który trafił do kapsuły czasu, spisano również imiona kościelnych i organisty – Johanna Himpe. Dokument został złożony na szczycie wieży, w związku z renowacją hełmu. Jak wspomina proboszcz Hübner, sama wieża wzniesiona została w 1668 r. Co ciekawe na końcu dokumentu, podpisał się również budowniczy: „Joseph Wollf i jego syn z Czesławic”.

"Drugi dokument datowany jest na 25 czerwca 1858 r. Jak czytamy, w dniu 21 maja 1858 r., kula z wieży kościoła w Starym Henrykowie została zdjęta przez dekarza Josepha Hellmanna. Odnaleziono w niej blaszaną tubę z dokumentem z 1791 r. Dowiadujemy się, że przy tej okazji do kuli włożone zostały będące wówczas w obiegu monety o określonych nominałach. Zdjęte z wieży kula, krzyż i chorągiewka zostały na nowo pozłocone w Nysie przez pozłotnika Bittnera. Dnia 25 czerwca 1858 r. wspomniany już dekarz Hellmann, zatknął kulę, krzyż i chorągiewkę na szczycie wieży kościoła przy „dźwiękach wieczornego dzwonu”.

Trzeci dokument spisany został dnia 26 października 1924 r. Czytamy w nim, iż: „dnia 2 czerwca 1924 r. przedpołudniem, o 11.30, piorun uderzył w wieżę tutejszego kościoła”. Podtopieniu uległo w tym dniu również wiele gospodarstw na terenie wsi. Uszkodzona została poważnie konstrukcja i pokrycie hełmu kościoła. Pracami remontowymi kierowali przedsiębiorca budowlany A. Neumann z Henrykowa oraz dekarz Martin Hartwig z Ciepłowód. Pracami objęto nie tylko wieżę, ale również bryłę kościoła. Remontowi poddano również organy. Co ciekawe, do dokumentu dołączono również zarys kroniki parafialnej, zaczynającej się od biogramu proboszcza – Heinricha Wachsmanna, kolejno wykaz proboszczów parafii w Starym Henrykowie z lat 1814–1915, nauczycieli ze szkół katolickich działających na terenie parafii, imiona i nazwiska członków rady parafialnej, a nawet historię miejscowych dzwonów " - objaśniają konserwatorzy zabytków.


Jak zaznaczają, poza dokumentami, do kapsuły czasu włożono również monety, banknoty, dwa egzemplarze lokalnych gazet i zbiór znaczków pocztowych.

Dokumenty znalezione w Starym Henrykowie streścił Kamil Pawłowski, inspektor ds. zabytków nieruchomych__

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto