Wałbrzyski adwokat na podwójnym gazie

Wałbrzyski adwokat na podwójnym gazie. Znany prawnik Jerzy Ś. wystąpi na sali sądowej w nietypowej dla siebie roli - oskarżonego o popełnienie przestępstwa. Wszystko dlatego, że prowadził samochód pod wpływem alkoholu i został zatrzymany przez policję. Do zdarzenia doszło w niedzielę 1 czerwca około godz. 6. przy ul. Długiej w Wałbrzychu.

– Oficer dyżurny policji został telefonicznie poinformowany przez kierowcę taksówki o dziwnym zachowaniu mężczyzny, który kierował samochodem marki toyota corolla – mówi Magdalena Korościk, z biura prasowego wałbrzyskiej policji. – Pojazd miał się poruszać zygzakiem „od krawężnika do krawężnika”.

Sprawa została potraktowana poważnie i na miejsce został skierowany policyjny radiowóz. Mundurowi zatrzymali toyotę do kontroli. Okazało się, że za kierownicą samochodu siedział znany wałbrzyski adwokat Jerzy Ś. Przeprowadzone na miejscu badanie trzeźwości wykazało, że ma 1,93 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali prawo jazdy adwokata. Podobnie jak w innych przypadkach związanych z zatrzymaniem nietrzeźwych kierowców, sprawa jest prowadzona przez policję pod nadzorem prokuratury.

– Kierowca przyznał się do popełnienia przestępstwa i usłyszał zarzut z Art. 178 a § 1 – wyjaśnia Marcin Witkowski, zastępca prokuratora rejonowego w Wałbrzychu. – Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, nawet prawomocny wyrok wobec Jerzego Ś. nie pozbawia go prawa wykonywania zawodu adwokata. Konsekwencje dyscyplinarne może natomiast wobec niego wyciągnąć rada adwokacka. Mogą to być: upomnienie, nagana, kara pieniężna, zawieszenie w czynnościach zawodowych na czas od trzech miesięcy do pięciu lat oraz w ekstremalnych sytuacjach wydalenie z adwokatury.

Jerzy Ś. jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego. Po odbyciu aplikacji adwokackiej pracował jako asesor sądowy, a następnie orzekał jako sędzia Sądu Rejonowego w Wałbrzychu. W latach 1990-1993 pełnił funkcję wojewody wałbrzyskiego. W 1994 r. rozpoczął praktykę adwokacką w ramach prywatnej kancelarii prawnej. Cztery lata później powrócił do administracji rządowej. Do 2000 r. był dyrektorem generalnym Ministerstwa Sprawiedliwości oraz dyrektorem gabinetu minister Hanny Suchocki. Następnie powrócił do pracy w prywatnej kancelarii prawnej. W latach 1994-2005 Jerzy Ś. należał do Unii Wolności. Był wówczas szefem tego ugrupowania na terenie regionu wałbrzyskiego.

O sprawie pisaliśmy w Panoramie Wałbrzyskiej z 24 czerwca 2014 r.