Wynajęli oni 21-letniego wałbrzyszanina, który z naciągniętą na głowę kominiarką odegrał rolę bandyty napadającego na sklep.
- Do zdarzenia doszło w niedzielę 11 grudnia, około godz. 23. Wynajęty "bandyta" wszedł do sklepu i zażądał od sprzedawcy utargu z kasy - łącznie około 3 tys. zł - mówi Magdalena Korościk z wałbrzyskiej policji. - Następnie zaciągnął go na zaplecze i nakazał otwarcie sejfu, z którego miał zrabować ponad 25 tys. zł.
O napadzie na sklep poinformowano policję. Funkcjonariusze natychmiast zabezpieczyli nagrania z kamer zainstalowanych w sklepie i monitoringu miejskiego oraz przesłuchali poszkodowanych.
Po analizie nagrań i wysłuchaniu zeznań 23- i 36-latka, policjanci doszli do wniosku, że napad na sklep został zaaranżowany. Przypuszczenia potwierdzono po przeszukaniu mieszkań obu mężczyzn, gdzie policjanci odnaleźli 16 tysięcy złotych.
Według właściciela sklepu, pomysłodawcą "napadu" był sprzedawca, który wynajął również 21-letniego "bandytę". Policja zna już jego personalia i twierdzi, że niebawem zostanie zatrzymany. Na razie zarzuty kradzieży usłyszeli sprzedawca i właściciel sklepu. Grozi im nawet pięć lat więzienia. .
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?