Zaparkował i wywołał burzę w sieci
Kierowcy doskonale wiedzą, jak trudno znaleźć miejsce parkingowe w centrum Piaskowej Góry. Gdy w sieci pojawiły się zdjęcia dokumentujące nieprzepisowy postój wałbrzyskiego radnego, wywiązała się ożywiona dyskusja. Zdjęcia pojawiły się na profilu w mediach społecznościowych lokalnej telewizji. Na nich widzimy radnego Rady Miejskiej pana Jacka Szwajgiera, który przystanął samochodem w zatoce autobusowej przy przystanku autobusowym przy ul. Głównej na wysokości apteki.
Zdjęcia wywołały burzę komentarzy. Część internautów okazało oburzenie zachowaniem przedstawiciela mieszkańców z dzielnicy Stary Zdrój, a część z nich oburzyło, iż lokalne medium napiętnowało kierowcę z imienia i nazwiska.
Radny wyjaśnia. Twierdzi, że miał prawo
Jako że zdjęcia nie pokazują kontekstu sytuacji, wszak kierowca mógł zasłabnąć nim zaparkował w zatoce, albo jego samochód mógł odmówić nagle posłuszeństwa, postanowiliśmy poprosić kierowcę o komentarz.
- Nie usterka, nie przypadek, ale świadome zatrzymanie się w tym miejscu - wyjaśnia Jacek Szwajgier i wysyła zdjęcie dokumentu wystawionego przez Miejski Ośrodek pomocy Społecznej w Wałbrzychu.
Mowa o "Porozumieniu o wykonywaniu świadczeń wolontarystycznych". Takie porozumienia podpisały osoby pragnące wspierać osoby starsze i mające problemy z poruszaniem się w wykonywaniu codziennych czynności takich jak zakupy żywności i leków. Wolontariusze nazywani od czasu pandemii "Przyjaciółmi z Wałbrzycha" mają również identyfikatory potwierdzające tożsamość. Taki identyfikator ma też nasz rozmówca.
- Od momentu, kiedy się rozpoczęła pandemia jestem wolontariuszem i mam prawo stawać akurat tam, gdzie nie zagrażam bezpieczeństwu ruchu drogowego robiąc zakupy dla osób, które tego wymagają - zaznacza wałbrzyski radny.
W momencie uwiecznionym na zdjęciach pan Jacek, jak wyjaśnia, wypełniał sprawunki dla starszej pani. Wszystkie miejsca na parkingu były zajęte, a seniorka bardzo chciała by wolontariusz dostarczył jej pieczywo z lokalnej piekarni na Piaskowej Górze. Radny szanując jej wolę przyniósł zamówione bułki i chleb. Zaznacza, że w takich sytuacjach staje jedynie na chwilę i stara się włączać światła awaryjne. Dodaje, że chwilowy postój pod apteką czy piekarnią by wspomóc seniora czy osobę schorowaną stanowi znikomą szkodliwość w porównaniu na przykład z nagminnym i długotrwałym zastawianiem dróg pożarowych czy dojazdu dla karetek.
Wolontariusz zmotoryzowany - uprawnienia
- Potwierdzam, że pan radny Jacek Szwajgier jest wolontariuszem - mówi Magdalena Stefańska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wałbrzychu i zaznacza, że nie chce się odnosić do poruszanej w mediach społecznościowych kwestii parkowania, jako że poprawność parkowania oceniają służby. Zapytaliśmy zatem, czy zmotoryzowani wałbrzyscy wolontariusze pełniący swoje obowiązki na terenie miasta mają jakieś przywileje związane z parkowaniem.
- Dzięki naszej współpracy z Zarządem Dróg Komunikacji i Utrzymania Miasta wolontariusze podczas pełnienia swoich obowiązków, na przykład robienia zakupów dla osób starszych, są zwolnieni z opłat parkingowych. Do tego uprawniają karty, które dzięki ZDKiUM wydajemy - zaznacza Stefańska.
Zatem wolontariusz spieszący po lekarstwa dla wałbrzyskiego seniora może w tym czasie parkować nieodpłatnie, ale jeśli parkuje niezgodnie z obowiązującymi przepisami, to robi to na własną odpowiedzialność.
Wałbrzyski radny zaparkował w zatoce autobusowej. Wyjaśnia, ...

Inwestycje drogowe w Miliczu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?