Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzyszanie spłacą kredyty sąsiednich gmin?

PG
Tomasz Gola
Miasto zamierza przejąć dług powiatu

Wałbrzyszanie będą spłacali kredyty zaciągnięte na inwestycje w sąsiednich gminach? To całkiem możliwe. Wałbrzyscy radni zagłosowali za odzyskaniem przez miasto grodzkości.

– Zrobiliśmy już wszystko co do nas należało. Teraz będziemy czekali na decyzję rady ministrów. Ma zapaść do czerwca – wyjaśnia Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha. Dodaje, że odwrócenie po 10 latach procesu administracyjnego nie jest łatwe, ale bez praw grodzkich Wałbrzych rozwijać się nie może. Ich przywrócenie wiąże się jednak z koniecznością pokonania wielu przeszkód. Między innymi rozwiązaniem problemu istniejącego zadłużenia starostwa.

– Deklaruję wolę przejęcia tego zadłużenia zgodnie z trybem, który ustali rada ministrów – mówi Roman Szełemej. Takie deklaracje jednak nie wszystkich przekonują.– Te 34 miliony złotych zadłużenia to kredyty inwestycyjne. Jeśli przejmiemy cały dług, to będziemy być może spłacać też inwestycje z terenu powiatu ziemskiego, a nie grodzkiego – mówi Alicja Rosiak, radna z opozycyjnej Wałbrzyskiej Wspólnoty Samorządowej. Zagłosowała za odzyskaniem przez miasto grodzkości, bo jak tłumaczy chcą tego wałbrzyszanie, mający nadzieję, że to poprawi sytuację Wałbrzycha. – Do odzyskania grodzkości jest jednak jeszcze daleka droga. Ja głosowałam już trzy razy za, a nigdy przeciw i co z tego – dodaje radna.

Sceptycznie do pomysłu gminy, odnoszą się też w starostwie. Przede wszystkim ich zdaniem nie ma przykładu przejmowania zadłużenia jednej jednostki administracyjnej przez inną. – Wiele komórek, jak na przykład wydział komunikacji będzie dublowanych. Jeśli jakieś zadania są przez nas źle wykonywane, to możemy stworzyć komisje i porozmawiać. Nie upieramy się też, żeby jakichś zadań gminie nie przekazać – deklaruje Krzysztof Paciepnik, radny powiatu wałbrzyskiego. Przewodniczący rady powiatu, Szymon Heretyk przygotował projekt uchwały, który będzie glosowany w piątek, 13 stycznia, na najbliższej sesji.

Odnosi się on negatywnie do pomysłu gminy. – Problemem jest między innymi rozwiązanie sytuacji finansowej i możliwości wykonywania zadań. Szanuję decyzję radnych Wałbrzycha, ale z przebiegu dyskusji przed głosowaniem można wywnioskować, że nie wiadomo jeszcze dokładnie co będzie na przykład z długiem powiatu, albo jego granicami – tłumaczy Szymon Heretyk. On też uważa, że do odzyskania grodzkości przez Wałbrzych jeszcze daleka droga. – Prezydentowi, Szełemejowi bardziej chodzi chyba o prestiż, niż o odzyskanie dóbr z powiatu. To jego ambicje, a nie wiadomo czy wola mieszkańców. Myślę, że powinny być w tej sprawie przeprowadzone konsultacje społeczne – ocenia Ryszard Nowak, radny miejski z WWS-u.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto