Jak dodaje Robert Bajek, trudno mówić o "uratowaniu" lisków. Maluchy są teraz pod opieką weterynarza, są dożywiane, docieplane. Czy przeżyją, nie wiadomo, bo ich kondycja nie była najlepsza.
Warto zaznaczyć, że wszystkie dzikie zwierzęta, które znajdują się pod opieką wałbrzyszan, są leczone z ich prywatnych pieniędzy. Trwa bowiem załatwianie formalności przy rejestrowaniu fundacji i tworzeniu ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt.
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?