Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzyszanki stosują dietę proteinową. Fachowcy ostrzegają!

Marzena Zagrodna
Zamiast diety-cud, lepiej zacząć jeść zdrowo i dużo się ruszać
Zamiast diety-cud, lepiej zacząć jeść zdrowo i dużo się ruszać Tomasz Hołod
Po kopenhaskiej, kapuścianej i kanadyjskiej, przyszedł czas na kolejną dietę - proteinową Pierre'a Dukana. Mieszkanki regionu, bo to zwykle panie próbują kolejnych diet, zwariowały na jej punkcie. W księgarniach niemal wszystkie egzemplarze poradnika doktora Dukana są wykupione, a w hurtowniach brakuje towaru.

- Zainteresowanie jest naprawdę spore. Praktycznie każdego dnia sprzedajemy tę książkę i za każdym razem wyprzedajemy cały nakład - mówi Katarzyna Szpurgis z salonu "Empik" w Szczawnie-Zdroju.

Dieta składa się z czterech etapów. Podstawą jest ograniczenie spożywanych węglowodanów na rzecz żywności wysokobiałkowej. Ale fachowcy ostrzegają: w rzeczywistości traci się głównie wodę, stąd taka szybka utrata kilogramów.

- Nadmiar białka może spowodować problemy z nerkami, a brak węglowodanów znaczną utratę energii - mówią. Dieta zakłada całkowite wyzbycie się tłuszczów i cukrów, dlatego nie wolno korzystać nawet z oliwy z oliwek. Według dr Dukana idealny zamiennik to... olej parafinowy! Ta oleista, bezwonna i bezbarwna ciecz powstaje przez destylację ropy naftowej. Jest wykorzystywana głównie jako smar do maszyn i urządzeń, które mają kontakt z żywnością (np. w piekarniach).

A w regionie sprzedaż oleju rośnie. Miesięcznie w jednej wałbrzyskiej aptece sprzedaje się go nawet 25 sztuk. Wiele punktów ma teraz promocję na ten produkt. - To czysta chemia i nie polecałbym spożywania tego oleju, a już na pewno nie w nadmiarze - mówi Jarosław Kamil, chemik. Ale, jak można wyczytać na forach, odchudzające się panie smażą na nim naleśniki, dolewają do sałatek, pieką...

- Tylko nie może się przypalić, bo w domu śmierdzi świeczką - ostrzega jedna z odchudzających się forumowiczek. Według dietetyka Justyny Kuśniarz z Centrum Dietetycznego Naturhouse w Wałbrzychu dieta jest wyjątkowo niezdrowa. - Zdecydowanie nie polecam tej metody. Jest zbyt restrykcyjna i występują po niej powikłania: zakwaszenie organizmu, zaparcia, problemy z funkcjonowaniem nerek, nieraz także wątroby - mówi pani Justyna i ostrzega, że zbyt mała ilość węglowodanów wiąże się z osłabieniem i niedoborami energii.

- Po dłuższym stosowaniu występuje efekt jojo, nie można wykluczyć jednej grupy pokarmowej i funkcjonować w normalny sposób. Wszystkim stosującym tę metodę zalecam wykonanie badań lekarskich, szczególnie pod kątem sprawności nerek - apeluje

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto