Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Waldemar Podlaszewski z Wałbrzycha, miłośnik historii regionu chce przetłumaczyć starą księgę miasta z 1850 roku

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
Waldemar Podlaszewski z Wałbrzycha, miłośnik historii regionu chce przetłumaczyć starą księgę miasta z 1850 roku
Waldemar Podlaszewski z Wałbrzycha, miłośnik historii regionu chce przetłumaczyć starą księgę miasta z 1850 roku Waldemar Podlaszewski
Waldemar Podlaszewski z Wałbrzycha jest prezesem Stowarzyszenia Historycznego Sudety i jednocześnie miłośnikiem Wałbrzycha, Szczawna -Zdroju i okolic. Pasjonuje się historią tych ziem i w zanadrzu ma wiele ciekawostek z nią związanych. Tym razem chce przetłumaczyć starą księgę Wałbrzycha z 1850 roku. Skąd ją ma i co w nie może być?

O pomoc w przetłumaczeniu starej księgi Wałbrzycha datowanej na 1850 rok Waldemar Podlaszewski zaapelował w mediach społecznościowych.

- Księga kurenda datowana jest na 1850 rok, a zamieszczone są w niej urzędowe pisma i zarządzenia obejmujące dzisiejszy powiat Wałbrzyski. Obejmuje okres od 1850 do 1924 roku. Już od kilku lat poszukuję osoby do przetłumaczenia tych zbiorów - tłumaczy pan Waldemar.

Kurenda mówiąc najprościej to okólnik, urzędowe pismo, które wysyła się do zainteresowanych stron postępowania. Zawiera też wskazówki lub zalecenia wydawane podległym organom administracji państwowej. Jest to również rodzaj ogłoszenia dla ludności.

- Znalazłem już w Wałbrzychu osobę, która najprawdopodobniej przetłumaczy księgę. Umówiłem się już na przesłanie kilku pierwszych stron - mówi Waldemar Podlaszewski.

Na wynik poczeka cierpliwie, zwłaszcza że księgę ma od blisko 20 lat! Skąd? Ze śmietnika! I to dosłownie. - Wcześniej należała do Urzędu Gminy w Starych Bogaczowicach, ale wyrzucono ją na śmietnik. Zabrał ją jeden z mieszkańców, któremu się spodobała i podarował mojemu znajomemu z Lubomina, zresztą już także świętej pamięci. On z kolei dał ją swego czasu mnie, bo wiedział że lubię takie rzeczy - opowiada nam miłośnik historii Wałbrzycha.

Jak dodaje, księga służyła w urzędzie do sporządzania notatek, którymi zapełnione są ostatnie, czyste karty. Jest też trochę dziecięcych bazgrołów, co może świadczyć o tym, że aż do teraz nie trafiła na miłośnika historii...

Waldemar Podlaszewski z Wałbrzycha, miłośnik historii regionu chce przetłumaczyć starą księgę miasta z 1850 roku

Waldemar Podlaszewski z Wałbrzycha, miłośnik historii region...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto