Weekend z ulewą w Wałbrzychu: połamane drzewa i zalana piwnica [ZDJĘCIA]

Na szczęście w Wałbrzychu oraz powiecie nie było aż tak groźnie jak w okolicy Świdnicy oraz Dzierżoniowa. Strażacy mieli jednak i tak sporo pracy. Gdzie interweniowano i jakie prace były niezbędne?

- Pierwsze zdarzenia związane z pogodą odnotowaliśmy w piątek - 19 sierpnia, najwięcej takich wyjazdów było w niedzielę. Dziś rano kontynuowane są działania związane z usuwaniem połamanych drzew oraz konarów z dróg. Po godzinie 8 rano pojechaliśmy do Jedliny-Zdroju na ul. Ogrodową, gdzie drzewo upadło na linię energetyczną - wyjaśnia Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy KM PSP Wałbrzych.

• o godz. 20.30 na ul. Mieroszowską w Wałbrzychu gdzie 5-metrowe drzewo upadło na DK 35,

• o godz. 16.30 w Starych Bogaczowicach przy ul. Głównej - usuwano drzewo z drogi,
• przed godz. 21 gałąź usuwano z ul. Wrocławskiej w Wałbrzychu,
• o godz. 23 w Łącznej usuwano drzewo z drogi, pracowali strażacy z OSP Mieroszów.

• o godz. 9 na ul. 1 Maja w Wałbrzychu upadło drzewo. Interweniowali strażacy z JRG-1;
• po godz. 11 drzewo upadło też na ul. Osiedle Widokowe w Olszyńcu;
• o godz. 12.16 przy ul. Głównej w Starych Bogaczowicach, gdzie wody deszczowe przedostały się do piwnicy w lokalu gastronomicznym. Druhowie w OSP Stare Bogaczowice wypompowali wodę z pomieszczenia. Poziom wody w piwnicy to około 30 cm.
• po godz. 17 druhowie z Czarnego Boru usuwali drzewo z ul. Leśnej w Czarnym Borze,
• o godz. 19.30 ci sami strażacy wyjechali do drzewa powalonego na ul. Jasną.