MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wiatraki niezgody

Piela Romuald
Firma z Płocka chce postawić w gminie Międzylesie 52 elektrownie wiatrowe Inwestycja ma być szansą nie tylko dla gminy, ale także jej mieszkańców. Urząd ma zarobić na podatku, a rolnicy na sprzedaży ziemi.

Firma z Płocka chce postawić w gminie Międzylesie 52 elektrownie wiatrowe
Inwestycja ma być szansą nie tylko dla gminy, ale także jej mieszkańców.
Urząd ma zarobić na podatku, a rolnicy na sprzedaży ziemi. Pojawiły się jednak protesty

Firma LewandPol z Płocka zainteresowała się wiejącymi w Międzylesiu wiatrami kilka lat temu. Najpierw dokładnie je zmierzyła, a kilka miesięcy temu zaczęła skupować ziemię, na której chce postawić mierzące blisko 100 metrów wiatraki.

Miliony do kasy
– Podpisaliśmy już wstępne umowy sprzedaży naszych gruntów – mówi z zadowoleniem Adam Nyklewicz, mieszkaniec Gajnika. W jego wsi ma stanąć sześć wiatraków. Pozostałe rozmieszczone zostaną w Domaszkowie, Lesicy i Kamieńczyku.
– To szansa dla gminy i należących do niej wsi – dodaje Marian Julek, sołtys Gajnika. – Gmina za opłaty i podatki od inwestycji dostanie grube miliony, za które będzie można wybudować nowe drogi, mosty i oświetlenie uliczne.
Rzeczywiście, pieniądze, jakie wpłyną do gminnej kasy w przypadku rozpoczęcia inwestycji, będą olbrzymie.
– Najwięcej dostalibyśmy w pierwszym roku działalności wiatraków. Z tytułu opłat początkowych i podatków wpłynęłoby do naszego budżetu prawie dziesięć milionów złotych – wylicza Tomasz Korczak, burmistrz Międzylesia.
Nie wszystkim mieszkańcom Gajnika podoba się jednak pomysł uruchomienia elektrowni wiatrowych. Przeciwnicy uważają, że zaburzą one krajobraz Kotliny Kłodzkiej. Andrzej Strycharz, mieszkaniec Gajnika, na zebraniu wiejskim zorganizowanym w tej sprawie, przedstawił niekorzystny wpływ takich urządzeń na ludzi. Chodzi o hałas i tak zwany efekt światłocienia wywołany obracającymi się łopatami wiatraka. W konsekwencji na zebraniu negatywnie oceniono pomysł budowy elektrowni wiatrowych (4 głosy za, 10 – przeciw, 7 – wstrzymało się).
– Nie będę robił nic wbrew woli ludzi – zapewnia burmistrz Korczak. – Powiem tylko jedno. Jeśli te wiatraki nie staną u nas, to bez większych problemów inwestycja zostanie zrealizowana w innej dolnośląskiej gminie lub w Czechach, gdzie firma także podpisała umowy wstępne.
Konflikt interesów
– Tu nie chodzi o żadną ekologię tylko o pieniądze – mówi wprost Dariusz Kroczak, mieszkaniec Gajnika. – Ludzie, którzy protestują przeciw postawieniu wiatraków boją się, że ich działki budowlane stracą na wartości przez taką inwestycję.
– A przecież ich lokalizacja planowana jest pół kilometra od wsi, więc o jakim hałasie i efekcie światłocienia my mówimy? To absurd – tłumaczy Adam Nyklewicz. •

Ponad 200 MegaWatów z wiatru
W Polsce zainstalowano już 142 elektrownie wiatrowe o łącznej mocy 216 MW. Największe fermy wiatrowe, bo tak się je określa, znajdują się w:
1. Tymieniuf – Zachodniopomorskie – elektrownia wiatrowa o mocy 50 MW.
2. Kisielicach – Pomorskie – elektrownia wiatrowa o mocy 40,5 MW.
3. Zagórzu – Zachodniopomorskie – elektrownia wiatrowa o mocy 30 MW.
Wiatraki produkujące prąd to jedno z kilku źródeł czystej ekologicznie energii. Polska, zgodnie z unijnymi zaleceniami, ma zwiększyć udział energii odnawialnej (np. wytwarzanej przez wiatraki i elektrownie wodne) z 5- do 10-procentowego poziomu w 2010 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto