Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiecie, że pierwsza wałbrzyska, powojenna Daisy ma prawie sześć lat?

Paweł Gołębiowski
Bieżący rok jest w Wałbrzychu Rokiem Księżnej Daisy von Pless. Jest zatem m.in. niezwykły pomysł - pierwszych piętnaście dziewczynek urodzonych w tym roku w Wałbrzychu, które otrzymają imię Daisy, dostanie specjalną wyprawkę i dożywotnie wejściówki do Zamku Książ. Nie będą to jednak pierwsze wałbrzyskie, powojenne Daisy!

Bieżący rok jest w Wałbrzychu Rokiem Księżnej Daisy von Pless. Przypada w nim 150. rocznica urodzin najsłynniejszej wałbrzyszanki w historii miasta oraz 80. rocznica jej śmierci.
W związku z tym odbywa się w Wałbrzychu wiele wydarzeń dedykowanych księżnej. Jest też m.in. niezwykły pomysł - pierwszych piętnaście dziewczynek urodzonych w tym roku w Wałbrzychu, które otrzymają imię Daisy, dostanie specjalną wyprawkę i dożywotnie wejściówki do Zamku Książ.

– Nie będą to jednak pierwsze Daisy, po II wojnie światowej z naszej okolicy. Wydaje mi się, że pierwsza urodziła się w 2017 roku – mówi Mateusz Mykytyszyn, prezes Fundacji Księżnej Daisy von Pless.

Można zaufać temu co mówi, bo o wszystkim co związane z Marią Teresą Oliwią Hochberg von Pless – księżną pszczyńską, hrabiną von Hochberg i baronową na Książu, byłą żoną Jana Henryka XV von Hochberg, wiedzę ma ogromną. Podobnie jak zresztą o całej rodzinie Hochbergów.

Został powiadomiony natychmiast, kiedy 12 czerwca 2017 roku na świat przyszła Daisy Maria Markowska. Mała Daisy ma już zatem prawie sześć lat. Pochodzi ze Starego Lesieńca, dzielnicy Boguszowa-Gorc. Jest czwartym dzieckiem Kamili i Roberta. Jej starsi bracia to: Dorian, Dominik i Denis.

– Daliśmy naszym dzieciom imiona na literę „d”. Często odwiedzaliśmy zamek Książ. Uwielbiamy tę okolicę. Znaliśmy też historię księżnej i szybko doszliśmy do wniosku, że nasza córeczka to będzie Daisy, nasza księżniczka – opowiada pani Kamila.

Pracuje w sklepie w Kamiennej Górze, a jej mąż jest kierowcą i dostawcą. Państwo Markowscy mają też pieska – Midasa, rocznego cocker spaniela angielskiego.
Psiak jest ulubieńcem Daisy. Dziewczynka uwielbia się z nim bawić, lubi też pistolety i samochody, a nie przepada za zabawą lalkami. Chodzi do „zerówki’ w szkole w Boguszowie-Gorcach.

– Dzieci nigdy nie śmiały się z mojego imienia, nie dokuczały mi. Bo ono jest ładne – zapewnia.

Jej rodzice dodają, że nie było też problemów z zarejestrowaniem niezwykłego imienia w USC.

– W 2022 roku było w Polsce 117 dziewczynek o imieniu Daisy. Rodacy często wyjeżdżają teraz za granicę, a w niektórych krajach jest to popularne imię – wyjaśnia Mateusz Mykytyszyn.

Z rodziną Daisy z Boguszowa-Gorc jest w stałym kontakcie. Zamierza zapraszać ich z córką na prawie wszystkie wydarzenia związane z obchodami Roku Księżnej. Będą gośćmi honorowymi.

– Bardzo lubię przychodzić do zamku. Mogłabym tu mieszkać – cieszy się mała Daisy.

Jej rodzice śmieją się, że dziewczynka woli chodzić w spodniach, ale na okazje odwiedzin w zamku chętnie zakłada sukienkę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto