Urodziła się w Zielonej Górze i do ukończenia szkoły średniej mieszkała w Krośnie Odrzańskim. - Nie spodziewałam się, że los wyrzuci mnie z mojego rodzinnego miasta - wspomina. Po ukończeniu państwowego studium kulturalno-oświatowego i bibliotekarskiego we Wrocławiu, zaczęła pracować m.in. w Muzeum Sztuki Medalierskiej. - Wtedy na mojej drodze stanął mój przyszły mąż, który jest wałbrzyszaninem. Kilka lat po ślubie, w 1987 roku, przenieśliśmy się na stałe do Wałbrzycha. Aktywnej i towarzyskiej osobie trudno było odnaleźć się w nowym otoczeniu.
- Kocham spotykać się z ludźmi i dlatego cieszy mnie praca w wałbrzyskim muzeum i ciepłe przyjęcie tutejszych twórców - mówi o sobie działaczka. Pani Wiesława lubi taniec i choreografię, pisze pełne emocji erotyki. Organizowanie wieczorów poetycko-artystycznych zaproponowali jej sami poeci, pasjonaci. Sama też zaczęła pisać, a jej wiersze ukazały się w kilku antologiach, m.in. po zakończeniu warsztatów w Broumovie. Dotychczas artystka nie wydała swojego tomiku, a uwagę skupiła na promowaniu innych twórców. Dostała wiele nagród m.in. od władz gminy, starostwa i WOK.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?