Wieża szybowa Tytus staje się ruiną (ZDJĘCIA)

Wieża szybowa Tytus na granicy wałbrzyskich dzielnic Biały Kamień i Konradów, to pozostałość po kopalniach Dawid, a później Thorez. Jeszcze w latach 90. XX wieku obiekt był w niezłym stanie technicznym. W sąsiadującym z wieżą budynkach prowadzono bowiem działalność gospodarczą i teren był strzeżony.

Obecnie budynki pokopalniane sąsiadujące z wieżą są pozbawione stałego dozoru i systematycznie dewastowane. Nieruchomości te stanowią własność prywatną. Z kolei wieża szybowa Tytus jest własnością gminy Wałbrzych, która na razie nie ma pomysłu na jej zagospodarowanie i ogranicza się do zamurowywania dziur w murach konstrukcji, które wybijają złodzieje złomu.

Wieża szybowa Tytus, to zabytek techniki. Żelbetonowa konstrukcja pochodzi z 1924 roku i jest unikatem w skali światowej. Zaprojektowano ją bowiem w taki sposób, że maszyna wyciągowa była zamontowana w głowicy wieży szybowej, a nie w oddzielnym budynku, który z nią sąsiadował. Takie rozwiązanie zastosowano 60 lat później w trakcie budowy wieży szybowej Kopernik na terenie wałbrzyskiej kopalni Victoria.