Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Witek wygrał XXXI Bieg Gwarków

Paweł Gołębiowski
Dopisała pogoda i w okolicach schroniska Andrzejówka w Rybnicy Leśnej zjawiły się tłumy amatorów biegania na nartach.
Dopisała pogoda i w okolicach schroniska Andrzejówka w Rybnicy Leśnej zjawiły się tłumy amatorów biegania na nartach. Dariusz Gdesz
Uczestnicy XXXI Biegu Gwarków zachwycali się organizacją i wspaniałą pogodą. Bieg wygrał Sebastian Witek, pochodzący z Dusznik-Zdroju biathlonista AZS-u AWF-u Wrocław.

Ponad 500 osób - w tym spora grupa narciarzy z Czech - wzięło udział w XXXI Biegu Gwarków rozegranym w okolicach schroniska Andrzejówka w Rybnicy Leśnej niedaleko Wałbrzycha. Wszyscy byli zachwyceni, bez względu na zajęte miejsce.

-Startowałem we wszystkich Biegach Gwarków, ale nigdy nie myślałem o zajmowaniu wysokich pozycji. Moim sukcesem jest to, że dzięki ruchowi dobrze się czuję i mogłem bez problemu pokonać 10-kilometrową trasę - mówił Tadeusz Maczuba, 73-latek z Wałbrzycha.

Dodawał ze śmiechem, że jego życiowe motto brzmi: najlepsze lekarstwo na chandrę i stres to założyć na nogi narty i dres.
Coś w tym chyba jest. W czasie trwania zawodów na trasach i wokół schroniska trudno było spotkać kogoś, kto nie byłby uśmiechnięty i zadowolony. Nie mogło być jednak inaczej. Piękna, mroźna pogoda, skrzący się śnieg, a przy tym świecące od rana słońce, także starania organizatorów sprawiły, że impreza udała się wyjątkowo.

-Wszystko jest perfekt - mówiła na mecie zadowolona Czeszka Alena Jindriskova, zwyciężczyni w kategorii kobiet na głównym dystansie 20 kilometrów.
Znakomitą atmosferę i organizację podkreślał też Sebastian Witek, pochodzący z Dusznik-Zdroju biathlonista AZS-u AWF-u Wrocław, który pokonał 20 kilometrów najszybciej ze wszystkich.

- Wystartowałem w Biegu Gwarków po raz trzeci. Pierwszy raz kiedy byłem małym chłopcem. Pięć lat temu zająłem drugie miejsce. Teraz udało mi się wygrać, chociaż śnieg był miękki, a na trochę wąskiej trasie trudno było wymijać innych narciarzy - opowiadał na mecie.
- Organizację zawodów oceniam jednak na piątkę z plusem - dodawał.

Witek drugiego na mecie Mariusza Leję wyprzedził dopiero na samym finiszu. Trzeci był Adrian Starak.
W konkurencji kobiet na głównym dystansie, tuż za Jindriskovą uplasowały się Joanna Durkacz, 16-letnia biathlonistka z Czarnego Boru i rodaczka zwyciężczyni, Jolana Benesova.

-Trzy lata temu startowałam w Biegu Gwarków na dystansie 5 kilometrów i zajęłam wtedy trzecie miejsce. Teraz jestem druga. Może za rok, uda mi się wygrać - zapowiadała Durkacz.

Drugi co do długości dystans, czyli 10 kilometrów, pierwszy pokonał Szymon Turkowicz z Sokołowska, drugi był Mateusz Matosik z Czarnego Boru, a trzeci Mateusz Stec z Borowna. Wśród pań najszybsza na 10 km była Natalia Frączek ze Świebodzic. Za nią uplasowały się Mariola Twardowska z Międzylesia i Violetta Serwaczak z Janowic Wielkich.

Młodzież i dzieci rywalizowały też na pięcio- i jednokilometrowej trasie.
-To moje pierwsze zawody i pierwszy sukces. Zająłem trzecie miejsce w swojej kategorii wiekowej - opowiadał 9-letni Kuba Ogorzałek.
Przyjechał z Nowej Rudy z rodzicami i i młodszą siostrą. Jego tata Arkadiusz też wystartował z XXXI Biegu Gwarków i był piąty na 20 kilometrów.
-Zaliczyłem swój 29. Bieg Gwarków. Kiedyś stawałem regularnie na podium, a w 2000 roku nawet wygrałem - mówił pan Arkadiusz.

Uprawiał narciarstwo biegowe wyczynowo, ale teraz już mało trenuje. Do Rybnicy Leśnej przywiózł całą rodzinę, a 4,5-letnia córeczka Maja zapowiadała, że za rok także ona wystartuje w Biegu Gwarków.

Liczniej ma być też reprezentowana rodzina Ranowiczów z Wałbrzycha.
-Mam siedmiu synów. Dzisiaj pobiegłem ja i trzech z nich: Zbyszek, Piotrek i Michał. Za rok na pewno będzie nas co najmniej dziesięcioro, bo wystartują też wnuki - tłumaczył Bartłomiej Ranowicz.

-Cieszę się, że wszystko tak się udało. Kosztowało nas to sporo wysiłku. Od kilku tygodni pracowaliśmy nad przygotowaniem tras, a przecież zajmujemy się nie tylko organizacją Biegu Gwarków - mówił Mariusz Gawlik, dyrektor wałbrzyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, organizatora imprezy.
-Mam nadzieję, ze za rok w Gwarkach wystartuje jeszcze więcej amatorów biegania na nartach - dodawał.

Dystans 20 km:
Mężczyźni:
1.Sebastian Witek (Duszniki-Zdrój) 0:54:54
2.Mariusz Leja (Leszczyniec) 0:54:54
3.Adrian Starak (Mieroszów) 0:56:51
Kobiety:
1.Alena Jindriskova (HORNI BRANNA) 1:17:32
2.Joanna Durkacz (Czarny Bór) 1:18:49
3.Jolana Benesova (Bezdekov nad Matuji) 1:19:03 s

Dystans 10 km
Mężczyźni:
1.Szymon Turkowicz (Sokołowsko) 0:28:44
2.Mateusz Matosik (Czarny Bór) 0:29:29
3.Mateusz Stec (Borówno) 0:29:47
Kobiety:
1.Natalia Frączek (Świebodzice) 0:46:31
2.Mariola Twardowska (Międzylesie) 0:55:05
3.Violetta Serwaczak (Janowice Wielkie) 0:58:49 s

Dystans 5 km

Chłopcy:
1.Bartłomiej Gwałt (Borówno) 0:13:27
2.Łukasz Pancerz (Borówno) 0:14:23
3.Rafał Słonina (Sokołowsko) 0:14:32
Dziewczęta:
1.Magda Sobies (Witków) 0:18:51
2.Kamila Żuk (Sokołowsko) 0:19:53
3.Edyta Nowak (Mieroszów) 0:20:26 s

Dystans 1 km

Chłopcy:
1.Michał Boreczek (Wrocław) 0:04:20
2.Krzysztof Urbaniak (Wałbrzych) 0:04:29
3.Wojciech Filip (Witków) 0:04:30
Dziewczęta:
1.Julia Skibska (Sokołowsko) 0:05:20
2.Paulina Wąsala (Czarny Bór) 0:06:01
3.Daria Deja(Jelenia Góra) 0:06:23

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto