Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wizyta Świętego Mikołaja to zasługa Ryszarda Nowaka, przewodniczącego RWS i radnego miejskiego

Paweł Gołębiowski
Paweł Gołębiowski
W środę, 2 grudnia, kościół św. Jerzego i MB Różańcowej w wałbrzyskiej dzielnicy Biały Kamień wypełnił tłum dzieci i ich opiekunów. Jak co roku w świątyni zjawił się bowiem Święty Mikołaj. Miał dla maluchów 700 paczek

W środę, 2 grudnia, kościół św. Jerzego i MB Różańcowej w wałbrzyskiej dzielnicy Biały Kamień wypełnił tłum dzieci i ich opiekunów. Jak co roku w świątyni zjawił się bowiem Święty Mikołaj. Trochę przed czasem, ale wiele maluchów 6 grudnia będzie czekało na prezenty w domach. Wizyta świętego w kościele to zasługa Ryszarda Nowaka, przewodniczącego wspólnoty samorządowej dzielnic Biały Kamień i Konradów i jednocześnie wałbrzyskiego radnego.
– Organizuję Mikołajki od 30 lat. Początkowo odbywały się w siedzibie wspólnoty, ale z czasem trzeba było się przenieść, bo dzieci przychodzące po paczki już się tam nie mieściły. Na szczęście gościny udzielił nam kościół – opowiada Ryszard Nowak. Dodaje, że w tym roku udało mu się przygotować rekordową ilość paczek ze słodyczami i różny i drobiazgami. Było ich aż 700.
Nowak już od kilku tygodni zbierał listy od dzieci do Świętego Mikołaja. W siedzibie wspólnoty samorządowej miał skrzynkę, do której maluchy wrzucały listy z prośbą o prezenty. Ale nie tylko. – Prosiłem, żeby moja rodzina była zdrowa i wesoła – mówił Ksawery. Chłopiec zwrócił się też o zdrowie dla młodszego brata. Dzieci przekazały setki listów. Radny zatem jak co roku nie czekał na działania świętego, ale wziął sprawy w swoje ręce.
Wyjaśnia, że w dzielnicy jest wiele rodzin, w których dzieci nie dostałyby paczek, gdyby nie pomocnicy Świętego Mikołaja ze wspólnoty. Starał się zatem o słodycze i różne drobiazgi. – Nie mogę przecież dzieci zawieść. Pamiętam jak sam kiedyś czekałem na prezent od Mikołaja. Paczek przydałoby się oczywiście jeszcze więcej, ale to i tak był olbrzymi wysiłek. Nie wiem czy jeszcze gdzieś w kraju przygotowywane są takie Mikołajki – mówi radny. Podkreśla, że jego starania nic by jednak nie dały, gdyby nie pomoc darczyńców. Kolejny raz efekt jego działań był jednak znakomity.
– Są tu dzieci z całego Wałbrzycha, ale także z Chwaliszowa i nawet z Mieroszowa. Z Chwaliszowa przyjechało dziewięcioro dzieci z opiekunką ze świetlicy wiejskiej. Przywiozły nam własnoręcznie zrobioną choinkę – mówił w środę, w kościele. W tym roku zorganizował też niezwykłą asystę dla Świętego Mikołaja. Towarzyszyli mu uczniowie z klas mundurowych (policyjnej i strażackiej) w Zespole Szkół nr 4 w Wałbrzychu. Święty m.in. opowiedział swoją historię, a później zaczęło się wręczanie paczek. – Już przyzwyczaiłam się do tego, że dostaję paczkę od Mikołaja w kościele. Nie wiem jeszcze czy w domu coś dostanę – mówiła Natalka z Białego Kamienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto