Władze Wałbrzycha nie chcą, by miejscowa strefa ekonomiczna straciła na rzecz Opola

Spotkanie Janusza Piechocińskiego, ministra gospodarki z Romanem Szełemejem, prezydentem Wałbrzycha, dotyczyło zapowiedzi poszerzenia obszarów Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej o tereny w województwie opolskim. Takie plany przedstawił minister gospodarki w trakcie ubiegłotygodniowego pobytu w Opolu. Mówił również o utworzeniu nowej wałbrzysko-opolskiej strefy ekonomicznej. Według zapowiedzi ministra przedsięwzięcie ma poprawić efektywność pozyskiwania inwestorów w obu regionach oraz wzmocnić konkurencyjność wobec
innych stref ekonomicznych w Polsce.

Minister zapewnił, że nowa nazwa nie wpłynie na siedzibę strefy, która pozostanie w Wałbrzychu, również planowane zmiany nie odbędą się kosztem WSSE. Roman Szełemej ponowił prośbę do ministra, by zarząd wałbrzyskiej strefy w większym niż dotychczas wymiarze angażował się w rozwój infrastruktury regionalnej. Przy okazji prezydent Wałbrzycha poinformował ministra gospodarki o liście otwartym do ministra finansów Jacka Rostowskiego. Dotyczy on wydłużenia okresu funkcjonowania stref ekonomicznych w Polsce, który podpisały gminy, udziałowcy Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.