AKTUALIZACJA
Jak poinformował nas rzecznik prasowy kamiennogórskiej straży pożarnej, substancje które barwiły wodę w Bobrze, nie są toksyczne! Rzece, ani zwierzętom i roślinom, które w niej egzystują, nie grozi śmierć.
O tym, że woda w kanale zrobiła się fioletowo - czerwona zaalarmowali mieszkańcy miasta. Do rzeki przy ul. Lompy w Kamiennej Górze przedostają się niezidentyfikowane, chemiczne substancje z jednego z zakładów pracy.
- Nastąpił wyciek tych substancji z kanalizacji do miejskiego kanału - potwierdza Karol Leszczyński z Państwowej Straży Pożarnej w Kamiennej Górze i dodaje, że jeszcze nie wiadomo, co to są za związki, czy są trujące i czy są groźne dla roślin i zwierząt egzystujących w rzece.
- Pobraliśmy próbki i czekamy na analizę. Jadą tutaj także pracownicy Biura Ochrony Środowiska Urzędu Miasta, niebawem będzie wiadomo nieco więcej - dodaje strażak.
Obecnie strażacy walczą o to, by związki barwiące wodę na filoletowo-czerwono nie rozprzestrzeniały się w rzece Bóbr.
- Budujemy specjalną zastawkę ze słomy, która będzie filtrować wodę, wpływającą do rzeki. Znaczna część tych związków powinna się na niej osadzić - tłumaczy strażak.
Do tematu wrócimy
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?