Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybłagaliśmy te pieniądze u Dworczyka na łóżka w wałbrzyskim hospicjum

Redakcja
25-lat działalności to wiele wspomnień, radości i smutków, wielkich dramatów i cichych odejść pacjentów. Zdjęcia z dzisiejszego podpisania umowy na finansowanie łóżek dla kolejnych chorych śmiało można dołączyć do galerii tych, które już wiszą na ścianie hospicjum i upamiętniają ważne dla tego miejsca momenty.
25-lat działalności to wiele wspomnień, radości i smutków, wielkich dramatów i cichych odejść pacjentów. Zdjęcia z dzisiejszego podpisania umowy na finansowanie łóżek dla kolejnych chorych śmiało można dołączyć do galerii tych, które już wiszą na ścianie hospicjum i upamiętniają ważne dla tego miejsca momenty. ADA
Dziś uroczyście podpisano umowę na finansowanie sześciu dodatkowych łóżek w wałbrzyskim hospicjum. Oznacza to, że Narodowy Fundusz Zdrowia będzie płacił za opiekę nad sześcioma kolejnymi osobami nieuleczalnie chorymi, wymagającymi opieki paliatywnej.

Termin podpisania umowy wpisuje się w kampanię PiS w Wałbrzychu. - Tak, ale te pieniądze zostaną i będzie miało to charakter trwały, nie przeminie wraz z zakończeniem kampanii - zaznacza Kamil Zieliński, były wicewojewoda dolnośląski, a obecnie z-ca prezesa WSSE w Wałbrzychu, który pomagał w zdobyciu pieniędzy dla wałbrzyskiego hospicjum. - My je po prostu wybłagaliśmy u ministra Michała Dworczyka. Prosiliśmy, by się za nami wstawił w ministerstwie i pomógł zdobyć pieniądze w NFZ - zaznacza Zieliński.

Jak dotąd NFZ finansowało w Wałbrzychu tylko 12 łóżek, czyli płaciło za opiekę nad 12 pacjentami. Tymczasem chorych w hospicjum przebywa i przebywało 18. Tyle też łóżek jest w rejestrach wojewody dolnośląskiego. Problem polegał na tym, że pieniądze na tych sześciu dodatkowych pacjentów, hospicjum zdobywało na własną rękę, np. poprzez Towarzystwo Opieki Paliatywnej i 1 procent podatku, a także datków wałbrzyszan.

- Teraz te rozwiązania będą miały charakter systemowy. Nie będziemy się bać, że zabraknie nam pieniędzy. I na pewno ich nie oddamy w przyszłym roku - zaznacza Renata Wierzbicka, szefowa wałbrzyskiego hospicjum.

Jak zaznacza dyrektor dolnośląskiego oddziału NFZ, nie ma się czego bać. - Te pieniądze na pewno zostaną w Wałbrzychu. Na ten rok wygospodarowaliśmy 180 tysięcy złotych na finansowanie tych dodatkowych sześciu łóżek, a w przyszłym roku będzie to kwota 720 tys. zł - zaznacza Łukasz Sendecki. Jak dodaje, miesięczny koszt opieki nad jednym pacjentem w hospicjum to 10 tys. zł.

Potrzeby są jednak wciąż znacznie większe. Dlatego w wałbrzyskim hospicjum, które opiekuje się mieszkańcami całego powiatu, wciąż myślą o rozbudowie, czyli dobudowaniu piętra. Na ten cel już zebrało 500 tys. zł z 1 proc. podatku. I liczy na to, że w przyszłym roku to się uda. Tymczasem w tym roku będzie świętować 25-lecie działalności.

Warto dodać, że wałbrzyskie hospicjum opiekuje się także 108 pacjentami przebywającymi w domach, a także ich rodzinami. - Tak, nie zapominamy o rodzinach pacjentów, które są skoncentrowane na chorujących bliskich, co oczywiste. Pomagamy m.in. dzieciom przetrwać te trudne chwile, ale też np. wyjechać na wakacje, bo leczenie kosztuje, a rodziny wszystkie pieniądze poświęcają na leczenie i walkę z chorobą - zaznacza Renata Wierzbicka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto