Wczoraj jako pierwsi ustaliliśmy to nieoficjalnie. Dziś potwierdził to sam zainteresowany. Senator Roman Ludwiczuk rezygnuje ze startu w wyborach parlamentarnych. O wałbrzyskim senatorze zrobiło się głośno w całym kraju w grudniu ubiegłego roku. Wówczas na jaw wyszła sprawa jego rozmowy z Longinem Rosiakiem. Roman Ludwiczuk był w sztabie wyborczym Piotra Kruczkowskiego, kandydata Platformy Obywatelskiej na prezydenta Wałbrzycha, proponował Longinowi Rosiakowi stanowisko wicestarosty oraz atrakcyjną wycieczkę zagraniczną. W zamian Rosiak miał zrezygnować z udziału w kampanii Mirosława Lubińskiego, kandydata Wałbrzyskiej Wspólnoty Samorządowej na prezydenta miasta. Rozmowa z dużą ilością wulgaryzmów wypowiadanych przez senatora Ludwiczuka, odsłoniła kulisy wałbrzyskiej sceny politycznej, między innymi dzielenie stanowiskami w samorządzie i spółkach miejskich. Po tym jak Rosiak z Lubińskim przekazali nagranie rozmowy jako dowód w sprawie do prokuratury, została ona upubliczniona na zwołanej przez nich konferencji prasowej. Po tym wydarzeniu senator zrezygnował z członkostwa w Platformie Obywatelskiej. Aktualnie śledztwo w sprawie korupcyjnych propozycji, które pojawiły się w trakcie rozmowy, zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.
Treść oświadczenia Romana Ludwiczuka:
Informuję, że podjąłem decyzję o nie kandydowaniu
w tegorocznych wyborach do Parlamentu. W swojej działalności publicznej zawsze na pierwszym miejscu stawiałem interes naszego miasta, a brak zakończenia postępowania prokuratorskiego w sprawie wiarygodności upublicznionego nagrania rozmowy z Longinem Rosiakiem z grudnia 2010 roku mógłby być powodem do kolejnego ukazywania Wałbrzycha w niekorzystnym świetle. Zapewniam, że moja decyzja nie oznacza zaprzestania aktywności politycznej i społecznej na rzecz Wałbrzycha i Regionu.
Roman Ludwiczuk, senator RP
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?