Wycinka topól jest przeprowadzana przez Spółdzielnię Mieszkaniową Podzamcze, która zgodę na usunięcie drzew uzyskała z wydziału ochrony środowiska wałbrzyskiego magistratu. Łącznie wyciętych zostanie 29 topól, w nieprzekraczalnym terminie 28 lutego. Później wycinka topól nie mogłaby zostać przeprowadzona, ze względu na rozpoczynający się okres lęgowy ptaków.
Duże nasycenie Podzamcza topolami, to efekt polityki szybkiego zazieleniania osiedla z wielkiej płyty, które budowano na przełomie lat 70. i 80. XX wieku. Topole szybko bowiem rosną. Drzewa te przysparzają jednak więcej kłopotów niż pożytku. Szybko się starzeją, próchnieją i zaczynają być łamliwe, co stwarza zagrożenie ich złamania i upadku. Topole mają również agresywny system korzeniowy, który niszczy chodniki oraz podziemną infrastrukturę, np. kanalizacje burzowe. Ponadto wiosną, pylące topole stają się zmorą alergików.
Wycinka topól na Podzamczu jest ponadto prowadzona ze względu na wymogi przeciwpożarowe. Część drzew rośnie w miejscach uniemożliwiających dojazd samochodów straży pożarnej. W ramach rekompensaty za wycięte topole, na Podzamczu zostaną posadzone gatunki drzew szlachetnych, np. dęby i lipy. To nie pierwsza akcja wycinki topól na Podzamczu. W 2013 r. na zlecenie gminy Wałbrzych wycięto drzewa rosnące przy al. Podwale. Budowano tam wówczas ścieżkę rowerową i spacerową. W miejscu wyciętych drzew posadzono wówczas gatunki drzew szlachetnych.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?