AKTUALIZACJA 11 LIPCA 2022
Jak informuje wałbrzyska policja, kierowca Volkswagena Passata, który w sobotę ok. godz. 18.30 dachował na ul. Sikorskiego w Wałbrzychu, był w stanie upojenia alkoholowego! 45-latkowi z Wałbrzycha i jego pasażerom na szczęście nic się nie stało.
- Wałbrzyszanin jechał z dwoma pasażerami w kierunku centrum. Na łuku drogi, przy skręcie w lewo stracił panowanie nad kierownicą, uderzył w latarnię uliczną i znak drogowy, a następnie dachował pojazdem wpadając na chodnik i ostatecznie uderzając w barierki ochronne - mówi Marcin Świeży z KMP w Wałbrzychu.
I dodaje, że policjanci przebadali kierującego na zawartość alkoholu. 45-latek wydmuchak ponad 2 promile alkoholu! Utracił prawo jazdy. Policjanci zatrzymali również elektronicznie dowód rejestracyjny samochodu za uszkodzenia.
Mężczyźnie grozi kara do lat 2 wiezienia, dożywotni zakaz kierowania pojazdami i wysoka grzywna.
Do wypadku doszło niedaleko przejścia dla pieszych, zatrzymało się na chodniku, gdzie często spacerują okoliczni mieszkańcy. To cud, że nikt nie zginął.
W weekend na Dolnym Śląsku doszło do bardzo podobnego wypadku. W Kudowie - Zdroju auto także dachowało. Niestety, tam 33-letni mężczyzna nie miał tyle szczęścia. Zmarł po przewiezieniu do szpitala. 28-atka jest w ciężkim stanie. Nie wiadomo, kto kierował, bo oboje byli poza samochodem, kiedy na miejsce tragedii dotarli ratownicy.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?