W piątek, w Jedlinie - Zdroju 22-letnia kierująca fordem fiestą nie dostosowała prędkości do warunków na drodze, straciła panowanie nad autem, które czołowo uderzyło w nissana. Kierowcy z obu pojazdów trafili do szpitala, na szczęście nic poważnego im się nie stało. Kłopoty będzie mieć jednak młoda kobieta, bo wsiadła za kierownicę, choć nie miała prawa jazdy.
Złe warunki pogodowe przyczyniły się także do wypadku w Unisławiu Śląskim, gdzie BMW wpadło w poślizg. 23-letni kierowca nie zapanował nad pojazdem, w efekcie auto uderzyło w ceglany mur i pojemniki na odpady. Pasażerka trafiła do szpitala, na szczęście nie stało jej się nic poważnego.
Dramatem mógł skończyć się także wypadek w Jedlinie - Zdroju, gdzie dachowało auto, którym kierowała kobieta. Ona również może mówić o szczęściu, bo nie odniosła poważniejszych obrażeń. Ucierpiał jednak samochód, który z pola musieli wyciągać pracownicy Pomocy Drogowej Aera w Wałbrzychu, bo na własnych kołach wyjechać już nie mógł.
Niebezpiecznie było także w piątek w Jaczkowie, gdzie auto uderzyło w przebiegającego przez drogę dzika. W efekcie samochód przewrócił się na bok i wpadł do rowu. Pasażerowie i kierowca trafili do szpitala. Na szczęście bez poważniejszych obrażeń.
Tego samego dnia groźnie było w Wałbrzychu na ulicy 1 Maja, gdzie renault zderzyło się z audi. Na miejsce przyjechali ratownicy, ale kierowcom nie była potrzebna pomoc. Ta z pewnością przyda się ich samochodom... Policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne obu pojazdów, bo nie nadają się do użytku. Zabrała je Pomoc Drogowa Aera.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?