Wyrwał krzyż z pomnika w Wałbrzychu i spacerował z nim. Chciał rozładować frustrację. Sąd nie miał wątpliwości, co z nim zrobić

Wszystko działo się w czerwcu ubiegłego roku. 29-letni wówczas Robert K. z Wałbrzycha miał kłopoty sercowe. Właśnie rozstał się z dziewczyną.

Zawód miłosny i kłótnia z była partnerką doprowadziły go do sporej frustracji. Nie uśmierzył jej alkohol, po który sięgnął młody mężczyzna. Postanowił wysłać do partnerki esemesa, że popełni samobójstwo. Sam zaś poszedł na cmentarz komunalny przy ul. Żeromskiego w Wałbrzychu i wyładował złość na jednym z grobów. Z pomnika wyrwał krzyż i ruszył z nim przed siebie.

Za zniszczenie grobu na cmentarzu w Wałbrzychu, będzie pracował za darmo
Policję zaalarmowała była partnerka mężczyzny, bo przeraziła ją wiadomość od Roberta K. Policjanci znaleźli mężczyznę na cmentarzu. Najpierw trafił do policyjnej izby zatrzymań, gdzie miał wytrzeźwieć. Później przed oblicze śledczych.

- Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu oskarżyła 30-latka o znieważenie miejsca pochówku. Sąd Rejonowy w Wałbrzychu skazał mężczyznę na 30 godzin nieodpłatnych prac społecznych. Miejsce, gdzie Robert K. odpracuje swoje winy, ma wskazać kurator sądowy...