Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wzgórze Gedymina w Szczawnie - Zdroju zmieni się nie do poznania. Będzie plaża przy stawie i wieża widokowa!

Adrianna Szurman
Wzgórze Gedymina kiedyś i dziś oraz wizualizacje, co w planach
Wzgórze Gedymina kiedyś i dziś oraz wizualizacje, co w planach Fundacja Daisy vob Pless / Daiusz Gdesz / UM w Szczawnie - Zdroju
Wzgórze Gedymina w Szczawnie - Zdroju, a właściwe na granicy uzdrowiska i Wałbrzycha to miejsce wyjątkowo urocze. Kiedyś atut okolic ze stawem, łódeczkami, dwiema skoczniami i wieżą z restauracją oraz muzeum, dziś dość zaniedbane, bez atrakcji. To ma się jednak zmienić. Za 4 mln zł gmina zagospodaruje staw, wybuduje wieżę widokową oraz zadba o park. Zobaczcie, jak tutaj kiedyś było pięknie i jak ma być (kliknijcie w galerię zdjęć i wizualizacji).

Wzgórze Gedymina w Szczawnie - Zdroju ze stawem, plażą i wieżą widokową

Na zagospodarowanie części Wzgórza Gedymina i Parku Zdrojowego w Szczawnie-Zdroju gmina pozyskała 4 mln zł dofinansowania z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Prace mają ruszyć jeszcze w tym roku i potrwać do końca 2022 roku. Informacja bardzo ucieszyła mieszkańców uzdrowiska, ale i Piaskowej Góry czy Podzamcza, bo Wzgórze Gedymina jest bardzo częstym celem spacerów okolicznych mieszkańców.

- I serce pęka, że taki potencjał się marnuje. Piękny staw, przepiękne widoki, zieleń, cisza, spokój, przecież to może być turystyczny hit i coś fajnego dla mieszkańców - mówi pani Anna z Piaskowej Góry,która często bywa tu z bliskimi i przyjaciółmi.

Docelowo zagospodarowany ma być staw i jego okolice. Mają znaleźć się tutaj drewniane kładki, ławeczki dla turystów, tereny rekreacyjne z plażą i wydzielonym miejscem na ognisko. Będzie też platforma dla wędkarzy oraz mostek łączący tereny rekreacyjne z wysepką na stawie.

Zbudowana ma być również nowoczesna wieża widokowa na Wzgórzu Gedymina. - Będzie udostępniona mieszkańcom, kuracjuszom i turystom bezpłatnie, a skorzystać będą mogły z niej także osoby niepełnosprawne na wózku - zapewnia Marek Fedoruk, burmistrz Szczawna - Zdroju.

To dobry krok, by to miejsce z tak ogromnym potencjałem, zaczęło odzyskiwać dawną świetność. A warto dodać, że atrakcji nie brakowało tu zarówno latem, jak i zimą. Przed laty zimą działały tutaj dwie skocznie narciarskie, latem turyści pływali po stawie łódeczkami, a przez cały rok podziwiali widoki z zabytkowej wieży. Mieściła się tutaj również restauracja oraz muzeum osobliwości.

O historii tego miejsca opowiada na Mateusz Mykytyszyn, prezes Fundacji Księżej Daisy von Pless, mieszkaniec uzdrowiska i miłośnik historii regionu.

- Uzdrowisko Bad Salzbrunn zostało założone w 1815 roku przez hrabiego Jana Henryka VI von Hochberga z Książa. Pierwszym dyrektorem był zasłużony August Zemtlin i to on tworzył pierwsze obiekty zdrojowe. I już w 1823 roku na wzgórzu zwanym wówczas Spittelberg wybudowano obiekt z podcieniami, dużym tarasem, a w 1838 roku dobudowano wieżę widokową wzorowaną na średniowiecznej wieży Tangermünde w niemieckim mieście Stendal. W budynku urządzono restaurację i małe muzeum etnograficzne, gdzie eksponowano różne osobliwości, m.in. wypchane ptaki i białą broń. Miejsce to nazwano na część pruskiego następcy tronu, Wilhelm czyli Wzgórze Wilhelmshöhe. Nazwę tę nosiło ono do 1945 roku. Przez ponad 100 lat miejsce to było jednym z najpopularniejszych celów wycieczkowiczów i kuracjuszy odwiedzających książęce uzdrowisko. Pisze o nim w swojej autobiograficznej powieści, pt. "Przygodna mojej młodości" urodzony w Szczawnie Zdroju laureat nagrody Nobla Gerhart Hautpmann - mówi Mateusz Mykytyszyn.

Jak dodaje, kiedy Szczawno-Zdrój znalazło się w polskich granicach, obiekt zaczął popadać w ruinę. Już na zdjęciach z późnych lat 40. budynek wygląda na porzucony, z powybijanymi oknami. W 1951 roku w październiku już na pewno był opuszczony. W latach 90. XX wieku istniała tutaj jeszcze sama wieża, którą wysadzono w powietrze wiosną 1993 roku. Ostatecznie to, co zostało po wieży, czyli stertę gruzu, zlikwidowano po 2004 roku.

Granitowe fragmenty wieży, m.in. jej szczytowe flanki do dziś leżą porzucone, można je tam zobaczyć. - Warto dodać, że na Wzgórzu Wilhelma znajdowały się dwie skocznie narciarskie w tym, większa z początku lat XX i mniejsza, którą zbudowano nieco później, na początku lat 30. Nie były to obiekty profesjonalne, za to oblegane przez mieszkańców regionu, którzy brali nawet udział w lokalnych mistrzostwach. Już w latach 50. obie skocznie popadły w ruinę. Chociaż w 1946 roku, kiedy Szczawno nazywało się jeszcze Solice Zdrój, odbyło się tam otwarcie sezonu narciarskiego i uroczyste otwarcie schroniska na Wzgórzu Giedymina i toru saneczkowego, który znajdował się obok dzisiejszej restauracji Legenda.


Zobaczcie Wzgórze Gedymina z czasów świetności i współcześnie, a także wizualizację wieży widokowej oraz plany zagospodarowana stawu


Wzgórze Gedymina kiedyś i dziś oraz wizualizacje, co w planach

Wzgórze Gedymina w Szczawnie - Zdroju zmieni się nie do pozn...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto