Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z Peerelem w dowodzie

Karolina Osińska
Mieszkam na Karola Marksa od dwudziestu trzech lat, już się przyzwyczaiłam do tej nazwy -Antonina Dankowska   FOT. KAROLINA OSIŃSKA
Mieszkam na Karola Marksa od dwudziestu trzech lat, już się przyzwyczaiłam do tej nazwy -Antonina Dankowska FOT. KAROLINA OSIŃSKA
region wałbrzyski Tysiące ludzi mieszka na ulicach i osiedlach, upamiętniających daty i nazwiska ważne dla poprzedniego systemu To nie objaw nostalgii za tym, co odeszło, tylko skutek tego, że samorządowcy w ...

region wałbrzyski Tysiące ludzi mieszka na ulicach i osiedlach, upamiętniających daty i nazwiska ważne dla poprzedniego systemu

To nie objaw nostalgii za tym, co odeszło, tylko skutek tego, że samorządowcy w wielu miastach nie zmienili do tej pory nazw ulic. I tak tylko w samej trzydziestokilkutysięcznej Bielawie znajduje się Osiedle XXV-lecia PRL i ulice: generała Berlinga, 9 Maja, 22 Lipca, Nowotki, Przodowników Pracy, a nawet Karola Marksa

Na ulicach, placach i osiedlach związanych z PRL-em żyją tysiące ludzi w Boguszowie Gorcach, Bystrzycy Kłodzkiej, Czarnym Borze, Dusznikach, Lądku i Kudowie Zdrój, Niemczy, Nowej Rudzie, Międzygórzu i Stroniu Śląskim. No i w Bielawie, gdzie aż 5,6 tys. dorosłych mieszkańców ma w adresie Osiedle XXV-lecia PRL. Ciekawe, że w tym samym mieście na przykład ulicę Bieruta zmieniono na Piastowską.
– Zmiany nazewnictwa ulic w Bielawie podyktowane były wolą wyrażoną przez mieszkańców lub radę miasta – mówi Łukasz Masyk z tamtejszego urzędu. – Taką chęć wyrazili bielawianie w sprawie zmiany nazwy ulicy Bieruta na Piastowską, która nastąpiła w lipcu 1989 roku.
Zostawcie nam Marksa!
No i jak mieszkańcy nie chcieli Bieruta, tak chcieli Marksa.
– Powstała kiedyś inicjatywa, żeby zmienić nazwę ulicy Marksa, ale prawie wszyscy mieszkańcy się podpisali pod petycją, w której napisali, że nie chcą nic zmieniać i w ten sposób temat poszedł w zapomnienie – opowiada burmistrz Ryszard Dźwiniel.
– Mnie nie przeszkadza nazwa ulicy – mówi Elżbieta Pęczak, mieszkająca na Karola Marksa. Ale po chwili dodaje:
– kojarzy się z komunizmem.
Nie zmieniono też nazwy bielawskiej ulicy generała broni Berlinga.

Był pomysł, aby zmienić nazwę na kardynała Wyszyńskiego, ale zanim uchwała została podjęta przez radę miejską, zaprotestowali kombatanci – mówi burmistrz Dźwiniel. – W 1991 roku spotkali się i ustalili, że każdy okręg kombatantów ma swojego patrona. No i Berling też został patronem, więc nie zmieniliśmy tej nazwy.

Papieskie osiedle
Za to Bielawę czeka najprawdopodobniej zmiana – Osiedle XXV-lecia PRL ma się zmienić w Osiedle Jana Pawła II.
– Nazwa może ulec zmianie wskutek złożonej propozycji rady miejskiej. O tym, czy tak się stanie, zdecydują ostatecznie mieszkańcy w trakcie konsultacji społecznych – wyjaśnia Masyk.
– Papież zasłużył na to. Może i panuje teraz swoista moda na nazywanie ulic i szkół jego imieniem, ale my, bielawianie, mamy do tego prawa. W końcu szesnaście lat po odzyskaniu niepodległości wciąż męczymy się z PRL-owskim osiedlem – mówi Maria Socha.
– Nazwa naszego osiedla nie przeszkadza mi – mówi Bogusława Marynowska z XXV-lecia (bo tak bielawianie mówią na swoje osiedle – pomijając ostatni człon nazwy). – Ale jeśli będzie propozycja zmiany nazwy na papieża, wszyscy się zgodzą.
Innego zdania jest syn pani Bogusławy, Oskar.

Zmiany kosztują
– Nazwa powinna zostać taka, jaka jest – uważa nastolatek. – Za dużo trzeba byłoby zmieniać dokumentów.
A to wiąże się z kosztami.
– One nie tylko uderzają bezpośrednio w gminę, ale przede wszystkim w jej mieszkańców. Trzeba bowiem poddać wymianie wszystkie niezbędne dokumenty, a koszt na jednego mieszkańca może wynieść nawet do trzystu złotych – mówi Masyk.
Za wymianę dowodów po zmianie nazwy ulicy mieszkańcy nie płacą. Tak było rok temu w Jaworzynie Śląskiej, gdzie zmieniono ulicę generała Roli-Żymirskiego na Jana Pawła II.
– Dyskusja na ten temat toczyła się jeszcze w poprzedniej kadencji – mówi burmistrz Halina Dydycz. I choć sporo było przeciwników zmian, po ich dokonaniu, nikt niezadowolony do urzędu nie przyszedł. •

Młodzież proponuje nazwy
W zeszłym roku bielawscy gimnazjaliści zaproponowali nazwy dla enklawy kilku domków jednorodzinnych w pobliżu Osiedla XXV-lecia PRL: Osiedle Małysza, Osiedle Teleexpres, Osiedle Krasnoludków, Osiedle Czesława Niemena, Osiedle Polskie, Źródlane.
Radni też wymyślili swoje nazwy. Komisja oświaty zaproponowała Osiedle Zielone, komisja budżetu i klub SLD – Osiedle Unii Europejskiej, a radna Jadwiga Jonas – Osiedle Literatów. Na sesji rady miejskiej wygrała nazwa Europejskie – propozycja Wojciecha Kolesińskiego z Gimnazjum nr 3. Ostatecznie głosowano po kolei: Zielone (20 radnych przeciw), Unii Europejskiej (12 przeciw)
i Europejskie (12 za, 8 przeciw). Na Osiedlu Europejskim mieszka kilka rodzin. Do momentu nadania nazwy nie byli tu zameldowani.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto