Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakończyła się Olimpiada Elektryczna i Elektroniczna

PG
W Wałbrzychu gościli najlepsi uczniowie

Na bardzo wysokim poziomie stała Olimpiada Elektryczna i Elektroniczna, która przez dwa dni odbywała się w Wałbrzychu.– Było trudniej niż przed rokiem w Krakowie. Szczególnie w pierwszej części – mówił Tomasz Szul, uczeń Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Jarosławiu. Rok temu zajął trzecie miejsce, tym razem zwyciężył. – Trzeba nad sobą pracować i rozwijać się – wyjaśniał chłopak. Wspomniana przez niego pierwsza część to zadania teoretyczne. Wzięli w niej udział wszyscy zakwalifikowani do imprezy, czyli ponad 300 uczniów z całej Polski i kilkuosobowa grupa z Ukrainy. Drugiego dnia rywalizowano w części praktycznej, ale zakwalifikowało się do niej już tylko ponad 50 uczniów. Był wśród nich jeden z Wałbrzycha, Mateusz Dębski. W części praktycznej nie poradził już sobie z rywalami. – Biorąc pod uwagę niesamowicie wysoki poziom, to jednak spory sukces. Poza tym dwóm naszym uczniom zabrakło tylko dwóch punktów żeby znaleźć się w ścisłym finale – mówił zadowolony, Roman Głód, dyrektor organizujących tegoroczną edycję olimpiady|: Zespołu Szkół Politechnicznych „Energetyk” i Zespołu Szkół nr 5 w Wałbrzychu. Jego zadowolenie wynika nie tylko z wyników podopiecznych, ale także z faktu, że poradzili sobie organizacyjnie z przedsięwzięciem. Mieli przecież licząc uczniów z opiekunami, około 500 gości. Wszystkich trzeba było zakwaterować, wyżywić i dowieźć. Zorganizowali też wycieczki, aby pokazać atrakcje regionu. – Mam nadzieję, że niektórzy z uczestników olimpiady zdecydują się tu kiedyś wrócić i osiąść, bo potrzebujemy jak najwięcej mądrych ludzi – mówił Robert Ławski, starosta powiatu wałbrzyskiego. Powiat razem z grupą sponsorów pomagał w organizacji imprezy. Jeden ze sponsorów, firma Faurecia zafundowała staż dla najlepszego mechatronika z byłego województwa wałbrzyskiego. Został nim Piotr Szirer, z ZSP. Będzie przez 12 miesięcy dostawał 2 tys. zł. brutto. W działającej w strefie ekonomicznej firmie liczą, że być może zasili kiedyś szeregi jej pracowników. W olimpiadzie rywalizacja toczyła się w grupach: elektrycznej, elektronicznej, mechatronicznej, teleinformatycznej i po raz pierwszy, elektroniki medycznej.
Nad poziomem czuwa tradycyjnie Akademia Górniczo – Hutnicza w Krakowie. Ta uczelnia wymyśliła i zainicjowała taki rodzaj rywalizacji. – Zależy nam na tym, aby z jej uczestników brali przykład inni. Jeśli zobaczą, że laureaci mają wolny wstęp na studia, to może pomyślą, że warto spróbować za rok - wyjaśniał Zbigniew Kąkol, prorektor AGH, głównego organizatora olimpiady wyjaśniał – Wybieramy też elity. Ludzi potrafiących ciągle pogłębiać wiedzę - dodawał.
AGH odpowiada między innymi za część merytoryczną przedsięwzięcia. Przygotowuje pytania, i decyduje o tym jak się je ocenia. Także z Krakowa pochodzi najwięcej zwycięzców wałbrzyskiej edycji Olimpiady Elektrycznej i Elektronicznej. Wygrali trzy z pięciu grup.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto