Zamiast prawa jazdy pokazał legitymację szkolną. 14-latek z Wałbrzycha prowadził auto

- Do kontroli drogowej doszło w świąteczny poniedziałkowy poranek. Po godzinie 10:00 policjanci „drogówki” postanowili sprawdzić trzeźwość i uprawnienia kierującego jednego z wybranych przez siebie w toku obserwacji samochodów osobowych. Kiedy od młodego wałbrzyszanina otrzymali legitymację ze szkoły podstawowej, nie potrafili ukryć zdziwienia. Jeszcze bardziej zaskoczyli się tym, że wyjechać na drogę publiczną samochodem osobowym 14-latkowi pozwolił jego ojciec, który siedział na miejscu pasażera - relacjonuje Marcin Świeży, oficer prasowy KMP w Wałbrzychu.

Jak informuje policja, nastolatek i ojciec poddali się kontroli trzeźwości. Obaj byli trzeźwi. Za wykroczenie w ruchu drogowym odpowiedział dorosły, który udostępnił samochód małoletniemu nie posiadającemu uprawnień. Ojciec poczuł się jak instruktor jazdy, wyjechał z nieletnim bez uprawnień na drogę publiczną. Mężczyznę ta przejażdżka kosztowała 300 zł, otrzymał mandat karny. Policjanci sporządzili też dokumentację do sądu rodzinnego, jako że prawo złamał też nastolatek.

- Wobec osoby popełniającej czyny karalne, po ukończeniu lat 13, ale nie ukończeniu lat 17, mogą być stosowane środki wychowawcze, środek leczniczy oraz środek poprawczy. Kara może być orzeczona tylko w wypadkach prawem przewidzianych, jeżeli inne środki nie są w stanie zapewnić resocjalizacji nieletniego - przypomina Świeży.