Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaskoczyli policjantów: Nietypowe interwencje w regionie wałbrzyskim

Elżbieta Węgrzyn
Tym wózkiem sprawcy przewozili latarnię
Tym wózkiem sprawcy przewozili latarnię Policja Kłodzko
Zaskoczyli policjantów opowieściami jak z bajki, próbą wywiezienia pocisku na złom... Czym jeszcze mieszkańcy regionu wałbrzyskiego zaskoczyli policję?

Bełkotliwy kierowca zatrzymany przez drogówkę śmieszy młodych posterunkowych tylko w pierwszych miesiącach służby. Szybko uczą się, że policja powinna zachować powagę w każdej sytuacji. Jednak takie przypadki jak ten, który zdarzył się w połowie listopada w Boguszowie-Gorcach zaskoczyłby nawet doświadczonych mundurowych i sprowokował do uśmiechu.

Zaskoczyli policję - wóz konny widmo i inne przypadki komunikacyjne

Ulicą Głowackiego jechał konnym wozem 29-letni mieszkaniec gminy po kilku głębszych. Faktycznie wozem kierował jego koń, usłużny zwierzak odwoził pijanego właściciela do domu i jechał całą szerokością drogi, wykonując przy okazji zgrabne wiraże. Wężyk zwrócił uwagę policji.
Pijani kierowcy zachowują się często nieobliczalnie lub wymyślają niewiarygodne historie. Mieszkaniec Stronia Śląskiego ukradł w październiku BMW, jeździł nim i poważnie uszkodził, po czym przyjechał na komisariat w Lądku-Zdroju i oddał, twierdząc, że znalazł porzucony zepsuty samochód. Jego historia brzmiałaby może wiarygodniej, gdyby badanie alkomatem nie wykazało, że ma we krwi 1,5 promila. Inaczej zachował się w listopadzie spanikowany 26-latek z Mieroszowa. Zabrał samochód bez wiedzy właściciela i jeździł nim w stanie upojenia alkoholowego. Aby zatrzeć ślady podpalił pojazd i próbował utopić go w stawie. Jak na ironię... – Ojczym, do którego należał pojazd, wycofał wniosek przeciwko niesfornemu pasierbowi, ale samochód został zniszczony bezpowrotnie – mówi Joanna Żygłowicz, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

Zaskoczyli policję - przyszedł z nożem w plecach

Wspomina też inne zdarzenie sprzed lat, kiedy na parterze komendy na ul. Mazowieckiej usłyszano przeraźliwy szloch. W jednej chwili niemal wszyscy śledczy i pracownicy cywilni zbiegli do recepcji. – Nietrzeźwy mężczyzna prosił o pomoc. Twierdził, że zgubił 3 tysiące zł i, że jak tylko powie o tym żonie, to ona go zabije – wspomina Żygłowicz. Niedoszły zamordowany do dziś jest wspominany w uśmiechem.
Legendy krążą też o przypadkach zgłaszania się na policję ofiar bójek. Zamroczeni nadmiarem adrenaliny, a często również alkoholem biegną do śledczych zamiast do szpitala, choć są dotkliwie pokaleczeni, a zdarza się też, że mają wbity w plecy nóż. Takie zdarzenie pamięta m.in. policja z Boguszowa-Gorc. Po odtransportowaniu poszkodowanego do szpitala, wracając do domu, nie jeden funkcjonariusz się po drodze uśmiechnął.

Zaskoczyli policję - złomiarze są pomysłowi

Policję wciąż zaskakuje też pomysłowość złomiarzy. Policja z Kłodzka do dziś wspomina zdarzenie sprzed dwóch lat. – Nad ranem patrol natknął się na dwóch pijanych mężczyzn, którzy na małym ogrodowym wózku wieźli 5-metrowy słup latarni ulicznej – opowiada Wioletta Martuszewska, rzecznik kłodzkiej policji. Latarnia zginęła tej samej nocy z parku na ul. Strażackiej w Kłodzku.

Ciekawe były też tłumaczenia 22-latka z Boguszowa-Gorce, który w październiku kupił lampy oświetleniowe. Przez myśl mu nie przeszło, że są skradzione...
Złomiarze zaskoczyli też policję ze Świdnicy. – Wciąż pamiętamy zajście sprzed trzech lat. Patrol zatrzymał mężczyznę z Żarowa, który wykopał w lesie pocisk artyleryjski i wiózł go przez całe miasto do punktu skupu złomu – opowiada Katarzyna Czepil, z policji świdnickiej. Na szczęście pocisk nie wybuchł.
Mieszkańców regionu wałbrzyskiego nie raz kusiły nietypowe przedmioty. W ostatnich miesiącach skradziono m.in. kolekcjonerski szalik kibica i płytę nagrobną, a w Nowej Rudzie włamujący się do piwnic wypijał właścicielom komórek wino domowej roboty. Ot, po prostu smakosz.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto