Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Złoty pociąg: Ciekawe odkrycia w przekopach

Artur Szałkowski
O przebiegu prac w okolicach 65 km, Piotr Koper i Andreas Richter poinformowali na konferencji prasowej w pałacu Struga. Zaprezentowali tam wydruk badań georadarem, na którym prawdopodobnie widać strop tunelu
O przebiegu prac w okolicach 65 km, Piotr Koper i Andreas Richter poinformowali na konferencji prasowej w pałacu Struga. Zaprezentowali tam wydruk badań georadarem, na którym prawdopodobnie widać strop tunelu Dariusz Gdesz
Złoty pociąg: Ciekawe odkrycia w przekopach. W urobku wydobywanym z nasypu stwierdzono nawieziony w to miejsce materiał. Z uzyskanych przez nas dokumentów wynika, że była w tym miejscu wojskowa bocznica kolejowa.

Złoty pociąg: Ciekawe odkrycia w przekopach. W okolicach 65 km trwają prace ziemne, które mają potwierdzić istnienie w tym miejscu zamaskowanego tunelu kolejowego lub jego pozostałości z tajemniczą zawartością, nazwaną umownie „złotym pociągiem". Ekipa poszukiwawcza wykonała trzy głębokie przekopy, w których natrafiono na litą skałę. Urobek wydobyty z przekopów daje jednak nadzieję na to, że zamaskowano w tym miejscu tunel. W urobku oprócz różnych rodzajów ziemi natrafiono m.in. na duże ilości fragmentów cegieł i ceramiki wykonanej przed 1945 r. oraz prętów zbrojeniowych. Wykopaliska przebiegają wolniej niż planowano. Wszystko przez wkopane w ziemię kable energetyczne i światłowód. Część prac musi być wykonywana ręcznie, by nie doprowadzić do ich uszkodzenia.

Nie tylko skład urobku daje podstawy do tego, by podejrzewać, że w okolicach 65 km linii kolejowej z Wrocławia do Wałbrzycha może być zasypany tunel lub jego pozostałości. Wskazują na to także dokumenty znajdujące się w archiwach Wojska Polskiego, do których udało nam się dotrzeć. Wskazują na to, że zagadka „złotego pociągu" została rozwiązana po zakończeniu II wojny światowej. Z dokumentów wynika, że na 64,938 km linii kolejowej z Wrocławia do Wałbrzycha miała swój początek wojskowa bocznica kolejowa. Była jednotorowa i miała długość 490 metrów. Jej część mogła zatem przebiegać w tunelu. Z bocznicy tej korzystały kolejno wojska: niemieckie, radzieckie i polskie. Następnie została wysadzona w powietrze. Trudno zatem przypuszczać, by żołnierze trzech armii zostawili w tym miejscu coś cennego. W miejscu prowadzonych obecnie wykopalisk najprawdopodobniej uda się natomiast odkryć pozostałości infrastruktury kolejowej, ewentualnie pozostałości uzbrojenia.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto