Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmarł Mieczysław Mołdawa

Artur Szałkowski
Mieczysław Mołdawa 1923-2016
Mieczysław Mołdawa 1923-2016 Muzeum Gross-Rosen
Zmarł Mieczysław Mołdawa, były więzień niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Gross-Rosen. Autor książki na temat obozu i jego licznych filii, w której opisał m.in. w jakim celu Niemcy realizowali projekt Riese.

Zmarł Mieczysław Mołdawa. 12 grudnia 2016 r. w wieku 93 lat zmarł Mieczysław Mołdawa, w latach 1940-1945 więzień niemieckich obozów koncentracyjnych, kolejno: Dachau, Gross-Rosen (4 lata, nr obozowy P 749), Mauthausen i Sachsenhausen.

Mieczysław Mołdawa urodził się w 1923 r. W czasie wybuchu II wojny światowej był uczniem Gimnazjum im. Józefa Piłsudskiego w Łodzi. Zimą 1940 r. udało mu się przedostać na tereny, gdzie działalność partyzancką oddział mjr. Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. Należał do kompanii uczniowskiej. Po rozbiciu oddziału przez Niemców, Mieczysław Mołdawa próbował przedostać się do Francji i zaciągnąć do utworzonych tam oddziałów Wojska Polskiego. Na terenie Austrii Mołdawa został aresztowany przez Gestapo i trafił do obozu koncentracyjnego.

Po zakończeniu wojny Mieczysław Mołdawa powrócił do kraju, zdał maturę i egzamin wstępny na wydział architektury Politechniki Wrocławskiej. Uczelnię ukończył w 1950 r. z tytułem magistra. Do 1970 r. był głównym projektantem i specjalistą w czołowych Biurach Projektów Warszawy. W 1965 r. brał udział w budowie Muzeum Więzienia Pawiak. Wspólnie z prof. dr hab. Romualdem Gutt zaprojektował całość założenia architektonicznego. Budynek Muzeum wzniesiono na ocalałych fundamentach podziemnych kazamat VII i VIII oddziału więzienia wysadzonego przez Niemców w sierpniu 1944 r.

W 1968 r. Mieczysław Mołdawa ukończył przewód doktorski na wydziale inżynierii wodnej i sanitarnej Politechniki Warszawskiej. Od 1972 r. był wykładowcą i docentem na wydziale inżynierii budowlanej i sanitarnej Politechniki Lubelskiej. Mimo wywieranych na niego nacisków, nie zapisał się do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Z tego powodu, aż do 1970 r. miał zakaz wyjazdu na Zachód. W 1980 r. był współzałożycielem uczelnianych struktur „Solidarności”. W 1992 r. Mieczysław Mołdawa został założycielem i pierwszym prezesem Towarzystwa Opieki nad Byłym Obozem Koncentracyjnym Gross-Rosen. Rozpoczął wówczas walkę o ochronę obiektów poobozowych i zaprzestanie eksploatacji kamieniołomu Gross-Rosen, który przylegał do terenu byłego obozu, a w czasie wojny był miejscem niewolniczej pracy i śmierci wielu więźniów. Mieczysław Mołdawa jest autorem obszernej monografii pt. „Gross Rosen obóz koncentracyjny na Śląsku”.

Opisując historię niemieckiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen oraz jego licznych filii, na łamach Gazety Wrocławskiej, Panoramy Wałbrzyskiej oraz portalu walbrzych.naszemiasto.pl często konsultowałem się z Panem Mieczysławem. Nigdy nie odmawiał rozmowy i zawsze chętnie odpowiadał na zadawane pytania. Poniżej fragment mojej rozmowy z Panem Mieczysławem Mołdawą na temat projektu Riese, który Niemcy realizowali na terenie Gór Sowich i w zamku Książ.

– Projekt Riese był związany z zaawansowanymi technologiami lotniczymi i bronią rakietową – mówił Mieczysław Mołdawa, były więzień obozu koncentracyjnego Gross-Rosen. – Wiem o tym, bo przydzielono mnie do pomocy w komando Wetterstelle. W komando pracowali więźniowie-naukowcy przywiezieni z obozu koncentracyjnego w Dachau. Ich pracę nadzorował osobiście generał SS Hans Kammler, szef programu rakietowego. Wiele razy słyszałem, jak rozmawiał z oficerami SS na temat projektu Riese. Stąd m.in. moja wiedza na ten temat.

W 1983 r. Mieczysław Mołdawa przebywał w Chicago, gdzie zeznawał jako świadek w procesie przeciw byłemu oficerowi SS z Gross-Rosen. Ujawnił, że wtedy właśnie zrozumiał, dlaczego Amerykanie jawnie puszczali w niepamięć zbrodniczą działalność niektórych esesmanów z załogi KL Gross-Rosen. Według Mołdawy dochodziło prawdopodobnie to transakcji wymiennej. W zamian za gwarancję bezkarności, byli esesmani mieli ujawniać informacje o tajnych projektach, nad którymi pracowano w komandzie „Wetterstelle“ działającym na terenie KL Gross-Rosen.

– W trakcie procesu próbowano mnie unieszkodliwić, wrzucając do windy, którą jechałem, pojemnik z gazem. Zamach przeżyłem, ale od tamtej pory mam problemy z powonieniem – wspominał Mieczysław Mołdawa. – Po ogłoszeniu wyroku skazującego rozmawiałem z sędzią i prokuratorem. Powiedzieli mi, że w USA mieszka gruppenführer Gerhard Maurer, inspektor przedsiębiorstw SS. Władze amerykańskie nie są jednak zainteresowane posadzeniem go na ławie oskarżonych.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto