Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
1 z 12
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
W Wałbrzychu dawno temu mieszkał pastuszek, który pomagał...
fot. Dariusz Gdesz

Znacie legendy z Wałbrzycha i okolic? Oto niektóre z nich. Przeważnie powstały setki lat temu!

Taki był początek Lisiej Sztolni

W Wałbrzychu dawno temu mieszkał pastuszek, który pomagał rodzicom wypasając owce. Kiedy pewnego dnia chłopiec poszedł ze swoimi owieczkami na łąkę w okolice wielkiej góry, zauważył w krzakach małego liska. Pobiegł za zwierzątkiem i dotarł do nory, wokół której porozrzucane były dziwne, czarne kamyki. Pastuszek zabrał ich trochę, żeby pokazać rodzicom. Matka chłopca jednak wcale się ze znaleziska nie ucieszyła. Kamienie pobrudziły ubranie jej synka. Kazała mu je wyrzucić. Synek jednak nie pofatygował się, nie wyszedł z chaty, tylko wrzucił kamienie do paleniska. Nie minęła godzina a w domu zrobiło się dużo cieplej. Wtedy ojciec chłopca poprosił, żeby ten pokazał mu gdzie znalazł taki skarb. Poszli w pobliże lisiej nory i mężczyzna zabrał więcej czarnych kamieni. Palił nimi w domu, a niebawem w jego ślady poszli sąsiedzi. Tak miała powstać jednak z pierwszych kopalni w okolicach obecnego Wałbrzycha, nazwana „Lisią Sztolnią”. Dziś jest nieczynnym obiektem należącym do Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia.

Zobacz również

Trzecia liga. Piłkarze Lechii Tomaszów mogą mówić o pechu

NOWE
Trzecia liga. Piłkarze Lechii Tomaszów mogą mówić o pechu

Mateusz Kaczor z RLTL Optimy Radom wicemistrzem Polski w maratonie

NOWE
Mateusz Kaczor z RLTL Optimy Radom wicemistrzem Polski w maratonie

Polecamy

Jestem ekspertem żywienia i jem cukier, ale nie tyję. Jak to robię? Co jem?

Jestem ekspertem żywienia i jem cukier, ale nie tyję. Jak to robię? Co jem?

Wielogodzinne erekcje i utrata wzroku. 5 powodów sprawi, że nie sięgniesz po Viagrę

Wielogodzinne erekcje i utrata wzroku. 5 powodów sprawi, że nie sięgniesz po Viagrę

Szukasz pomysłu na podanie jajek? Zrób je po florencku, a będziesz do nich wracać

Szukasz pomysłu na podanie jajek? Zrób je po florencku, a będziesz do nich wracać