Anna Zalewska, minister edukacji narodowej i wicepremier Mateusz Morawiecki ogłosili program w piątek, w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej „Invest-Park”. Miejsce nie jest przypadkowe. Inwestorzy narzekają na brak wykwalifikowanej kadry. – Wiele kierunków zupełnie nie spełnia oczekiwań pracodawców. Chcemy to zmienić – zapowiedziała Anna Zalewska. Ze „starej zawodówki” nie zostanie właściwie nic. W jej miejsce utworzona zostanie dwustopniowa szkoła branżowa. Pierwszy stopień da absolwentowi dyplom potwierdzający kwalifikacje zawodowe. Drugi - tytuł technika, możliwość zdawania matury zawodowej i nauki na zawodowych studiach. Jeśli uczeń będzie chciał się rozwijać – może, po ukończeniu liceum dla dorosłych, zdać tradycyjną maturę i dostać się na studia magisterskie. – Szukamy rozwiązań, które upraktycznią system kształcenia. Dziś wiele rozwiązań nie znajduje odzwierciedlenia w życiu – mówił Mateusz Morawiecki.
Dlatego w szkole branżowej największy nacisk będzie kładziony na kształcenie zawodowe i praktyki. Dziś proporcje są zaburzone, głównie przez brak wykwalifikowanej kadry. Dlatego wsparciem ma być „Korpus Fachowców” czyli grupa specjalistów pozyskanych z firm i nauczycieli (również już na emeryturze). Będzie również bat dla szkół. Kierunki niezgodne z oczekiwaniami pracodawców będą gorzej finansowane. W ramach zmian dotyczących kształcenia zawodowego resort edukacji proponuje utworzenie specjalnego Funduszu Rozwoju Edukacji Zawodowej (FREZ). Z niego finansowane będzie np. doposażenie szkół. Skąd pieniądze w Fundusz? Tu pojawia się kolejny pomysł. Źródłem finansowanie FREZ mogłoby być środki z Funduszu Pracy, Spółek Skarbu Państwa i... składek od zrzeszonych przedsiębiorców. –
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?