Zwolnienia grupowe w dwóch wałbrzyskich zakładach dotyczą 300 osób. Jeden sygnalizuje zakończenie działalności

W pierwszych dniach stycznia 2023 w Wałbrzychu mamy niepokojące sygnały z lokalnego rynku pracy. Dotyczy zgłoszeń o zwolnieniach grupowych w dwóch zakładach produkcyjnych.

- Firma Cersanit przysłała do nas zawiadomienie o przyjętych ustaleniach dotyczących zwolnień grupowych. Obejmą one ogółem 230 pracowników zatrudnionych w zakładach w Wałbrzychu, Opocznie, Krasnym Stawie i Kielcach. Pracodawca nie wskazuje, ilu konkretnie pracowników zostanie zwolnionych w każdym z tych miejsc - zaznacza Marzena Radochońska dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Wałbrzychu.

Firma informuje jedynie, że zatrudnia 3,5 tysiąca pracowników, a 230 z nich otrzyma wypowiedzenia w okresie 21 stycznia do 31 marca 2023.

Drugą firmą, której korespondencja trafiła w ostatnich dniach do Powiatowego Urzędu Pracy w Wałbrzychu jest Porcelana Krzysztof.

- Firma zawiadamia o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych, zapowiada zachowanie 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia lub okresów skróconych i mają one objąć 70 osób - wylicza nasza rozmówczyni.

Firma wskazuje w tym piśmie, że przyczyną zwolnień jest likwidacja wydziałów w "związku z planowanym zakończeniem działalności" spowodowanym sytuacją na rynku gazu, drastycznym wzrostem cen i brakiem możliwości zawarcia umowy na ciągłe dostawy gazu będący podstawowym surowcem do produkcji.
Lakoniczne wyjaśnienie może oznaczać w praktyce zakończenie działalności najdłużej istniejącej w Wałbrzychu fabryki porcelany, której korzenie sięgają 1831 roku. Jeśli sytuacja na rynkach surowców szybko się nie zmieni, wałbrzyska fabryka nie doczeka 200. rocznicy istnienia, ani tym bardziej zapowiadanej od lat przeprowadzki na tereny inwestycyjne Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Firma w piśmie do PUP wskazuje jako termin rozwiązania umów o pracę 29 grudnia 2023. Urzędnicy zwrócili się o wyjaśnienie dotyczące wskazywanej daty, czy na pewno nie wkradła się tu omyłka. Korespondencja trwa.

Niedawno sprawdzaliśmy pogłoski dotyczące zwolnień grupowych w jednej z wałbrzyskich fabryk branży motoryzacyjnej.

- Żadnych oficjalnych zgłoszeń do nas o zamiarze dokonania zwolnień grupowych nie ma. Nie widzimy też niepokojących sygnałów na runku pracy w powiecie i w mieście Wałbrzychu - wyjaśniała wówczas Marzena Radochońska.

Miało to potwierdzenie w uspokajających danych liczbowych spływających z rynku pracy z tereny Wałbrzycha oraz powiatu wałbrzyskiego.
Co więcej, wałbrzyskie zakłady z branży motoryzacyjnej nadal intensywnie poszukiwały pracowników, jako że m.in.:

• Toyota Motor Manufacturing Poland (TMMP) rozpoczęła produkcję elektrycznych przekładni hybrydowych piątej generacji przeznaczonych do Toyoty Corolli,
• a HL Mando Corporation Poland Sp. z o.o. jest na ukończeniu ważnej inwestycji - budowy nowej hali produkcyjnej przy ul. Wyszyńskiego.
• Na terenie WSSE oraz ul. Ogrodowej trwają nadal duże budowy hal na potrzeby produkcji i rozbudowy centrum logistycznego. To też napawa optymizmem w kontekście rynku pracy.