Bartłomiej Kwiatek wicemistrzem świata w powożeniu

Z tarczą powróciła do Wałbrzycha drużyna Sudeckiego Ludowego Klubu Sportowego Książ, z Mistrzostw Świata w Powożeniu Zaprzęgami Jednokonnymi we włoskiej miejscowości Pratoni del Vivaro. Ekipa w składzie Bartłomiej Kwiatek z luzaczką Anną Żuchowską oraz ogier Lokan, wywalczyła drugie miejsce i tytuł wicemistrzów świata.

- Na ten sukces ciężko pracowałem od czterech lat, tyle czasu trwa bowiem moja współpraca z Lokanem w Książu - mówi Bartłomiej Kwiatek. - Ogromny wkład w zdobycie medalu ma również Ania Żuchowska, z którą współpracuję od dwóch lat.

Przygotowania do startu w mistrzostwach nie były usłane różami. Podczas okresu poprzedzającego start, nad Polskę nadciągnęła fala upałów. Komplikowało to przeprowadzanie w Książu treningów z Lokanem. Poradzono sobie z tym jednak doskonale. Lokan bez problemów zniósł transport do Włoch. Natomiast upały panujące w Polsce okazały się dla niego dobrą aklimatyzacją przed zawodami, które rozgrywano, przy temperaturach powietrza sięgających 40 stopni Celsjusza.
Po pierwszej konkurencji, którą było ujeżdżenie wałbrzyska ekipa zajmowała 8 miejsce. W maratonie lepszych od zaprzęgu z Książa było 13 ekip i po dwóch dniach rywalizacji byli sklasyfikowani na 7 miejscu, wśród 70 ekip biorących udział w mistrzostwach. W trzecim, ostatnim dniu mistrzostw Kwiatek ze swoją drużyną okazali się najlepsi w konkurencji zręczności. Dzięki temu osiągnęli ogólny wynik 122,68 punktów i zdobyli srebrne medale oraz tytuł wicemistrzów świata. Wałbrzyszan wyprzedziła tylko drużyna z Niemiec. To pierwszy medal dla Polski na mistrzostwach świata w powożeniu zaprzęgami jednokonnymi, które są rozgrywane co dwa lata od 1998 roku.

- Zdobywając wicemistrzostwo świata udowodniliśmy, że konie rasy śląskiej są stworzone do zaprzęgów - wyjaśnia Kwiatek. - To z kolei będzie miało przełożenie na wynik ekonomiczny Stada Książ, które specjalizuje się w ich hodowli i szkoleniu.

Na razie nie wiadomo, czy mistrzostwa świata w 2012 roku odbędą się we: Włoszech, Francji, czy na Węgrzech. Wiadomo natomiast, że Bartłomiej Kwiatek postawił sobie za cel zdobycie na nich tytułu mistrza świata i złotego medalu.