Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Park Jalu Kurka nadal zamknięty. Problemem pieniądze i podział kompetencji

Dawid Serafin
Kraków. Park Jalu Kurka nadal zamknięty. Problemem pieniądze i podział kompetencji
Kraków. Park Jalu Kurka nadal zamknięty. Problemem pieniądze i podział kompetencji Andrzej Banaś
Park Jalu Kurka leżący w centrum miasta przy ul. Szlak miał być otwarty dla mieszkańców w lipcu. Tak obiecywali urzędnicy. Jednak urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu "zapomnieli" przygotować umowę dzierżawy, którą mieli podpisać z właścicielami terenu - księżmi Salwatorianami. Krakusi mieli cieszyć się terenami zielonymi przy ulicy Szlak od lipca. Zapewniali o tym urzędnicy. "Zapomnieli" przygotować jednak odpowiedniej umowy, która miała być podpisana w czerwcu.

W tym czasie powstał Zarząd Zieleni Miejskiej, który przejął część zadań od ZIKiT-u. Teraz to on ma przygotować potrzebną do otwarcia parku dokumentację. Krakusi będą mogli z terenu skorzystać najwcześniej dopiero jesienią.

Wstępu do parku leżącego przy ulicy Szlak od lat broni żelazna krata z kłódką. Teren jest zamknięty od 2007 roku. Salwatorianie chcieli zbudować tu Europejski Ośrodek Salwatoriańskiej Formacji dla Młodzieży i Dorosłych oraz zrewitalizować zabytkowy teren zielony na cele publiczne, ale wycofali się z inwestycji, gdyż konserwator zabytków negatywnie ją zaopiniował. Samego parku nie zdecydowali się oni jednak udostępnić, bo to koszta i odpowiedzialność.Później, tuż przy wejściu do niego, na części terenu zielonego powstał biurowiec.

Kilka tygodni temu mieszkańcy odzyskali nadzieję na otwarcie jedynego terenu zielonego między ulicą Długą a Dworcem Głównym. ZIKiT początkiem czerwca obiecał, że w lipcu teren będzie dostępny dla mieszkańców. Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami, krakowianie i turyści mieli korzystać nieodpłatnie z terenów parkowych. W zamian władze miasta miały ponosić koszta utrzymania. Księża mają jednak przejąć na siebie wszystkie zobowiązania finansowe w momencie, kiedy na obrzeżach parku powstaną planowane przez zakon budynki klasztorne i dom pielgrzyma. Mają one zająć 10 proc. powierzchni zielonej.

- Zrobiliśmy wizję w terenie, oszacowaliśmy też ile będzie trzeba wydać by teren był dostępny - wyjaśnia Michał Pyclik z ZIKiT-u. To ta miejska jednostka miała podpisać umowę na dzierżawę z właścicielami terenu księżmi Salwatorianami. Za jej wypełnienie miał jednak odpowiadać Zarząd Zieleni Miejskiej. Powstał w lipcu i miał przejąć część zadań od ZIKiT-u.

- Uznaliśmy jednak, że nie będziemy zrzucać takich zobowiązań od razu na nową jednostkę. Dlatego to jej zostawiliśmy decyzję o podpisaniu ewentualnej umowy - wyjaśnia Pyclik. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że urzędnicy nie przygotowali umowy do podpisania z powodu wysokich kosztów odnowienia parku. ZIKiT wycenił je bowiem na 1,5 mln zł. To ogromny koszt, a umowa dzierżawy ma być zawarta jedynie na 3 lata. Dlatego decyzję wolał pozostawić nowej jednostce.

Piotr Kempf dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej uspokaja, że teren zostanie otwarty w najbliższych miesiącach. - Nie mogę odpowiadać za coś na co nie miałem wpływu. Spotkałem się jednak z pełnomocnikiem księży w tej sprawie. Jeśli mam oceniać, to realna data otwarcia to jest jesień tego roku - wyjaśnia.

Okazuje się także, że koszty odnowienia terenu będą mniejsze niż wstępnie zakładano. Po ponownej analizie okazało się że prace nie będą kosztować 1,5 mln zł, a niespełna 500 tys. zł.Pieniądze mają być wydane przede wszystkim na usunięcie uschniętych drzew, które zagrażają bezpieczeństwu. Ponadto uporządkowane mają zostać także alejki spacerowa. Dodatkowo zamontowane mają zostać ławki i kosze.

O otwarcie parku spokojny jest także Jacek Węcławowicz, pełnomocnik zakonników. - To nie jest tak, że któraś ze stron nagle się wycofała. Księża czekają po prostu na umowę od władz miasta do podpisania - wyjaśnia pełnomocnik.

Więcej zieleni przy ul. Karmelickiej
Więcej terenów zostanie przeznaczonych pod zieleń między ulicą Karmelicką a Dolnych Młynów. Na wczorajszym posiedzeniu radni z komisja planowania zadecydowali, że nie 60 procent jak chcieli urzędnicy, ale 70 procent terenu ma być zielone. A to nie jedyna zmiana. Urząd planował zabudować bowiem teren zarówno od strony ulicy Karmelickiej jak i Dolnych Młynów. Radni nie zgodzili się na takie rozwiązanie. Teren od ulicy Dolnych Młynów ma zostać zielony.

- Starał się będę przekonać radnych, by terenu od ulicy Karmelickiej nie sprzedawać. Powinien on zostać w posiadaniu miasta. W przyszłości można by na nim np. wybudować obiekty, które służyłby mieszkańcom - mówi Grzegorz Stawowy szef komisji planowania. Radni dopuścili także możliwość rozbudowy przedszkola przy ul. Rajskiej. Teraz uwagi trafią do urzędników, którzy przygotowują plan zagospodarowania dla tego terenu. Dokument ma być gotowy na przełomie 2015 i 2016 roku. Wtedy też zostanie od poddany pod głosowanie radny. Po przyjęciu planu ma rozpocząć się budowa nowego parku w centrum miasta. Na razie nie wiadomo ile może kosztować utworzenie nowego skweru oraz kiedy zakończy się jego budowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto