Spis treści
Przedsiębiorstwo Eksportu Wewnętrznego powstało w 1972 roku z przekształcenia sklepów dewizowych banku PeKaO i oferowało produkty z najwyższej półki. Ceny w Pewexie ustalane były na podstawie wartości dolara amerykańskiego, a w sklepach przyjmowano obce waluty (kurs bardzo niekorzystny dla płacącego) i bony PeKaO.
W 1989 roku sieć miała aż 840 sklepów na terenie całej Polski, ale po upadku komunizmu Pewex nie mógł utrzymać się na wolnym rynku, więc ogłoszono jego upadłość już 4 lata później. Prawdziwym ewenementem, na skalę całego kraju była działalność zgorzeleckiego sklepu, który został zamknięty jako ostatnio i to dopiero w 2010 roku. Mieścił się na rogu ul. Daszyńskiego, tuż przy przejściu da pieszych i witał gości półką z najdroższymi alkoholami i markową odzieżą.
Pewex był przepustką do zachodniego świata. W sprzedaży jeansy i klocki Lego
W złotych czasach PRL-u było to jedyne miejsce, w którym obok jeansów marki Levis i Wrangler stały klocki Lego, zachodnie kosmetyki, perfumy, papierosy i słodycze. Zgorzelecki Pewex nie zmieniał się przez lata, a w środku panował specyficzny, przyjemny zapach. Na początku XXI wieku sklep należał do Adeli Bartoszek, Barbary Kurantowicz i Bogumiły Lis. Właścicielki prawie niczego w nim nie zmieniły. Na ścianach nadal widniała boazeria, stare lady i regały, a nawet stare reklamy.
- Towary w Peweksie zawsze były ekskluzywne. Staramy się, aby dziś też takie były - wspominała kilkanaście lat temu w rozmowie z dziennikarzem Gazety Wojewódzkiej pani Adela. I już wtedy nie ukrywała, że w dobie hipermarketów i powszechnie dostępnych towarów z zagranicy utrzymanie się jest niezwykle trudne. - Pomaga nam to, że mamy stałych klientów, że staramy się, by nasz towar był najwyższej jakości - wyjaśniała.
Niestety, to nie wystarczyło, żeby przetrwać na wolnym rynku. Otwarcie hipermarketu Real, a później kolejnych sieciówek uniemożliwiło drobnym sklepikarzom prowadzenie działalności. Wielu handlarzy musiało się przebranżowić, zmienić szyld lub zamknąć działalność.
Pewex w Zgorzelcu przegrał walkę z supermarketami. W 2000 roku został zamknięty
Adela Bartoszek pracowała w Peweksie od początku jego istnienia, czyli od 1973 roku. To był mikroświat, w którym to, co niedostępne dla większości, tu było na wyciągnięcie ręki, a regały wprost uginały się od towarów. W czasie dostaw najbardziej chodliwych produktów pod sklepem ustawiały się kilkudziesięciometrowe kolejki. Klienci czekali na szynkę Krakus, żytnią wódkę z kłosem, amerykańskie jeansy, kasety magnetofonowe z przebojami gwiazd oraz prawdziwą kawę.
Właścicielki Peweksu, które wcześniej były jego pracownicami, z uwagi na nierentowność sklepu zdecydowały o jego zamknięciu. Ostatni symbol PRL-u przestał istnieć w grudniu 2010 roku, tym samym na zawsze zamykając pewną epokę.
Zobaczcie zdjęcia sklepu przy ulicy Daszyńskiego oraz kilkadziesiąt innych fotografii z tamtego okresu.
Gdzie dokładnie znajdował się ostatni Pewex w Polsce? Mapka
W tym miejscu istniała później kawiarnia, a dziś prosperuje zakład fryzjerski. Poniżej znajduje się "Cent " w zupełnie nowej odsłonie, a obok funkcjonowała niegdyś pizzeria Kalifornia.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?