88-latek z Jugowic pod Wałbrzychem wyszedł z domu w nocy i zaginął. Było o krok od tragedii

- Kiedy najbliżsi zorientowali się, że seniora nie ma w miejscu zamieszkania, najpierw na własną rękę rozpoczęli jego poszukania, by ostatecznie powiadomić Policję. Funkcjonariusze koło godziny piątej nad ranem otrzymali dane personalne zaginionego mężczyzny oraz jego rysopis. Mundurowi od razu rozpoczęli przeczesywanie terenów zielonych oraz koryta pobliskiej rzeki - wylicza Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

Mundurowi obdzwonili też pobliskie szpitale, by ustalić, czy 88-latek nie trafił wcześniej do żadnej z placówek medycznych. Na miejsce poszukiwań skierował także przewodnika z psem służbowym.

Ostatecznie po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia zaginięcia, biorący udział w poszukiwaniach policjanci ruchu drogowego wałbrzyskiej komendy oraz funkcjonariusze z Głuszycy zauważyli mężczyznę w korycie rzeki.

- 88-latek zanurzony był w wodzie do klatki piersiowej. Na szczęście żył. Mundurowi wyciągnęli seniora na brzeg oraz umieścili w policyjnym busie. Mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego był wychłodzony, ale na szczęście przytomny. Otrzymał suche rzeczy na przebranie - relacjonuje przedstawiciel wałbrzyskiej policji.

Mundurowi udzielili mu niezbędnej pomocy i ostatecznie przekazali zespołowi ratownictwa medycznego, który udał się z mężczyzną do szpitala. To kolejne pozytywnie zakończone poszukiwania osoby zaginionej przeprowadzone na terenie naszego regionu w ostatnim czasie.

Źródło: KMP Wałbrzych