A to pech. Kierowca z Wałbrzycha zakazem kierowania dwa razy, dzień po dniu wpadł w ręce policji. Bo zabrakło mu paliwa!

Zdziwieni postawą 40-letniego wałbrzyszanina byli nawet sami policjanci. Bo raczej nie codziennie zatrzymują dwa razy z rzędu tego samego kierowcę... 40-latek wpadł w ręce policjantów wczoraj na Podzamczu, bo przekroczył prędkość, ale nie to było jego największym problem. Kłopot w tym, że jechał bez prawa jazdy. Tymczasem dzisiaj (12.01.2023), znowu został przyłapany za kierownicą, bo zabrakło mu paliwa na nowej obwodnicy Wałbrzycha.

Wczoraj mężczyzna, który prowadząc samochód osobowy popełnił przestępstwo związane z naruszeniem zakazu kierowania pojazdami, wpadł w ręce policjantów ruchu drogowego na prędkość. Dzisiaj natomiast został zatrzymany przez wspólny patrol Policji i ITD na Europejce, po tym jak zatrzymał swój pojazd, gdyż po prostu zabrakło mu paliwa.

Postawa mężczyzny może dziwić tym bardziej, że ma orzeczony przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu zakaz kierowania pojazdami tylko do lutego tego roku. Gdyby wstrzymał się od kierowania samochodem o kilka dni, nie miałby kłopotów. Tymczasem czekają go dwie kolejne sprawy i można się spodziewać, że raczej szybko prawa jazdy nie odzyska. O ile w ogóle...

- Przypominamy, że w przypadku prowadzenia samochodu mimo zakazu prowadzenia pojazdów, sprawca może trafić do więzienia nawet na 5 lat. Mało tego sąd dodatkowo może zastosować karę dożywotniego zakazu kierowania pojazdami - podkreśla Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

Czytaj też
Agent nieruchomości z Wałbrzycha i jego ojciec idą do więzienia za sprzedaż Polmozbytu. Wyrok wrocławskiego sądu jest prawomocny

Groźny wypadek w Sobótce pod Wrocławiem. Auto dachowało. Kierowca był kompletnie pijany