Anna Kubala w plebiscycie Mistrzowie Urody zdecydowanie prowadzi w kategorii Kosmetyczka Roku

W trwającym obecnie plebiscycie Gazety Wrocławskiej nazwanym Mistrzowie Urody 2018, w naszym powiecie, w kategorii Kosmetyczka Roku, zdecydowanie prowadzi Anna Kubala.
Pani Anna jest uwielbiana przez swoje klientki i klientów. Pomaga im stać się piękniejszymi. Robi to skutecznie, a że jest doceniana widać m.in. właśnie w plebiscytowym głosowaniu.
Anna Kubala jest współwłaścicielką Salonu Urody Inspiracja, znajdującego się przy ul. Poselskiej w wałbrzyskiej dzielnicy Podzamcze. Otworzyła go, kiedy sześć lat temu postanowiła realizować swoją pasję, jaką jest kosmetologia, właśnie w takim miejscu.
– Z branżą związana jestem od 13 lat. Wtedy bowiem zaczęłam pracę jako przedstawiciel handlowy w firmie zajmującej się dystrybucją kosmetyków dla takich salonów. Później przeszłam do kolejnej firmy dermoestetycznej – opowiada pani Anna.
Odwiedzając różne punkty doszła do wniosku, że praca w takim miejscu byłaby dla niej odpowiednim zajęciem. Żeby zdobyć potrzebną wiedzę ukończyła fizjoterapię i kosmetologię na wałbrzyskiej PWSZ. Jest na bieżąco z nowymi technologiami w branży, bo pracuje równocześnie we wspomnianej firmie dystrybucyjnej, do tego sama prowadzi już szkolenia i doradza marketingowo.
W Salonie Urody Inspiracja, który otworzyła razem z przyjaciółką Sylwią Olejnik, funkcjonuje m.in. stanowisko fryzjerskie, jest miejsce gdzie zajmą się paznokciami, wykonają makijaż permanentny czy depilację laserową i zabiegi medycyny estatycznej. W salonie przy ul. Poselskiej 1a, można m.in. przy pomocy botoxu wygładzić zmarszczki mimiczne, wypełnić zmarszczki kwasem hialuronowym, powiększyć i wymodelować usta, wykonać wolumetrię, czyli modelowanie kształtów twarzy. Wszystkie wykonywane tam zabiegi trudno wyliczyć. To np.: laser frakcyjny, osocze bogatopłytkowe PRP, lipoliza iniekcyjna, wolumetria, peeling medyczny/TCA, laser medyczny RF, niechirurgiczny lifting powieki górnej.
Pani Anna usuwa też na przykład blizny, czy pozostałości po trądziku. Ostatnio zlikwidowała pewnej dziewczynie 20-letnią bliznę po oparzeniu. – Walczyłyśmy z tą blizną przez półtora roku – mówi. Podkreśla, że cieszy się kiedy widzi zadowolenie lub wręcz radość klientek.
Dodaje, że jej klientki czeka niespodzianka, bo niedługo kupi pewne bardzo nowoczesne urzadzenie.