Arkadiusz Chlebda, trener koszykarzy Górnika w akcji - patriotycznie zakręceni
Moje miejsce na ziemi to Wałbrzych i miejsca w tym mieście związane ze sportem. Zwłaszcza z koszykówką. Są to zatem hale: OSiR-u przy ul. Wysockiego i Aqua Zdroju. Niestety nie bywam już w zamkniętej hali przy Placu Teatralnym. Bez tego czuję się trochę jak bezdomny. Tam spędzałem najwięcej czasu. To dla wałbrzyskiej koszykówki kultowe miejsce. W tej hali pierwsze kroki stawiło wiele pokoleń zawodników, a Górnik odnosił wspaniałe zwycięstwa. Mam nadzieję, że w kwestii tej hali coś się zmieni, bo w Wałbrzychu, przy sporej ilości grup młodzieżowych siatkarzy i koszykarzy dwie hale to za mało.
Lokalny patriota to dla mnie osoba związana z miejscem, w którym się urodziła i gdzie mieszka. Dba o to, żeby promować i rozwijać tą swoją małą ojczyznę.
Dbam o swoje miasto i otoczenie poprzez wszelkiego rodzaju działania na rzecz tych miejsc. Oczywiście także wykonywanie jak najlepiej potrafię pracy trenera. Kiedy osiągamy wyniki, promujemy Wałbrzych.
Moje ulubione miejsce to Park im. Jana III Sobieskiego. Mieszkam na Nowym Mieście i często tam chodzę. Po rewitalizacji park prezentuje się wspaniale. Wałbrzyszanie mogą odkryć w nim wiele ciekawych miejsc, na które wcześniej nie zwracali uwagi.
Chętnie kupuje produkty lokalnych producentów, takie jak na przykład pieczywo i masę innych. Bo generalnie zwracam uwagę na to kto jest producentem i żeby to był producent lokalny.
Lokalne tradycje, które kultywuję, to przeważnie cykliczne, sportowe imprezy. Nieskromnie dodam, że udało mi się ostatnio zorganizować turniej „Złota drużyna” . To odniesienie do zespołu Górnika, który był dwa razy mistrzem kraju. Chciałbym, żeby turniej odbywał się co roku i stał się jedną z lokalnych tradycji.
Lokalne potrawy, które przygotowuje w domu to… Umiem gotować, ale przyznam, że nie znam lokalnych, wałbrzyskich potraw. Robię na przykład pyszną zapiekankę z ziemniakami i kurczakiem, ale trudno to nazwać potrawą lokalną.
Eksponuje swój patriotyzm lokalny przez od pewnego czasu promowanie Aqua Zdroju. Zachęcam znajomych trenerów i działaczy, do przyjazdu tutaj i sprawdzenia jak znakomite to miejsce do organizowania np. zawodów i obozów treningowych.
W moim mieście dzieje się dużo. Przykładem może być wspomniany Aqua Zdrój, który tętni życiem. Ale cały Wałbrzych się zmienia na lepsze. Tempo remontów dróg, kamienic, powstawania nowych obiektów może imponować.
Najbardziej czuję się u siebie w Wałbrzychu. Byłem dwa lata w Londynie, ale wróciłem i nie chcę emigrować.
Arkadiusz Chlebda wypełnił formularz, przed nim również inni
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
