Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bogdan Król, prezes Stowarzyszenia Dom Bretanii zasłużonym dla Wałbrzycha

Paweł Gołębiowski
Paweł Gołębiowski
Bogdan Król odebrał tytuł „Zasłużony dla Miasta Wałbrzycha”. Król jest prezesem Stowarzyszenia „Dom Bretanii” w Wałbrzychu.

Bogdan Król odebrał tytuł „Zasłużony dla Miasta Wałbrzycha”. Król jest prezesem Stowarzyszenia „Dom Bretanii” w Wałbrzychu. To niezwykły człowiek, zafascynowany historią i kulturą Francji. Trudno się temu dziwić.
– We Francji spędziłem dzieciństwo i wczesną młodość. Przyjechaliśmy z rodzicami do Polski, a konkretnie do Gorc, gdzie mieszkam do dnia dzisiejszego w sierpniu 1947 roku – mówi urodzony w 1933 roku Bogdan Król. Podkreśla, że nie żyje jednak tylko wspomnieniami z dzieciństwa, z miasteczka w północnej Francji. Zależy mu na tym, aby zbliżać narody. Żeby poznawały siebie i to czym żyją obecnie. Niedawno w Bibliotece pod Atlantami zorganizował wystawy poświęcone 50-leciu Traktatu Elizejskiego oraz współpracy Niemców i Polaków na Ziemi Wałbrzyskiej.
Bogdan Król działa społecznie od kilkudziesięciu lat. M.in. na początku lat 80-tych ubiegłego wieku zakładał Stowarzyszenie Polsko-Francuskie. W 1995 roku założył Dom Bretanii, któremu prezesuje do dziś. – Nie mieszkałem w Bretanii. Kontakt z tym regionem to trochę przypadek – mówi. I opowiada, że w stanie wojennym TIR z darami jadący do Wrocławia utknął pod Wałbrzychem, bo akurat była godzina policyjna. Ktoś podał Francuzom adres Pana Bogdana. Zapukali do niego i tak się zaczęło.
Od tego czasu sprowadzał z Francji do Polski dary. Organizował pomoc finansową, m.in. po powodzi w 1997 roku. Dzięki niemu wiele razy na festiwale folklorystyczne do Bretanii wyjeżdżał Zespół Pieśni i Tańca Wałbrzych. Koncertów, wystaw, targów, wyjazdów na tzw. wymiany wałbrzyszan i mieszkańców Bretanii trudno zliczyć. Zresztą kontakty dotyczą nie tylko Bretanii, bo Bogdan Król współpracuje z różnymi regionami Francji. Trochę narzeka, że jest coraz trudniej, bo zdrowie już nie to co dawniej. Ale na szczęście wychował sobie następcę. Dosłownie, bo w wałbrzyskim Domu Bretanii pracuje jego córka – Jolanta.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto