Spis treści
Dziki w centrum miasta chrupały śliwki machając z zadowolenia ogonkami
Skwerek przy przystanku autobusowym przy ul. Sikorskiego nieopodal powstającej hali wspinaczkowej oraz Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu to ścisłe centrum 100-tysięcznego miasta położony przy ruchliwej dwupasmowej trasie - ul. Sikorskiego. Trudno wyobrazić sobie, by dobrze czuła się tu dzika zwierzyna, tymczasem 26 lipca po godz. 18 okazało się, że jest inaczej. Dwa młode dziki jadłu tu ze smakiem opadłe z rosnących tu drzew śliwki. Posiłek smakował, bo młodzi kuzyni świni domowej podczas posiłku z zapałem machali ogonkami. Niewiele przy tym uwagi poświęcały młode dziki obserwującym je ludziom. Czuły się jakby były u siebie i wiele w tym prawdy, bo trasa przy której biesiadowały jest ich domem, tutaj też zginęła ich rodzina.

Dramat rodziny dzików z Wałbrzycha
Dwa podrostki stanowią nie lada wyzwanie dla wałbrzyskiej Straży Miejskiej. Od późnej wiosny mieszkańcy informują o poczynaniach niesfornego duetu regularnie. W ostatnich dniach o ich wyczynach mieszkańcy nie informowali mundurowych i strażnicy mieli nadzieję, że dziki znalazły schronienie w lesie... aż do telefonu z naszej Redakcji.
- Od 1 czerwca 2023 do 27 lipca mieliśmy 40 zgłoszeń od mieszkańców dotyczących dzików na terenie Wałbrzycha, z czego 17, czyli niemal połowa dotyczyła młodych dzików mieszkających w Śródmieściu - informuje Andrzej Piotrowski, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Wałbrzychu.
Po schwytaniu i wywiezieniu z miasta około 50 dzików na przełomie 2021 i 2022 roku liczba zgłoszeń od mieszkańców Wałbrzycha o dzikach w mieście znacznie się zmniejszyła, zwłaszcza tych z Podzamcza czy Szczawienka. Statystyki tegoroczne poszybowały ponownie dzięki pewnej kłopotliwej rodzinie dzików. Niestety w mieście poza łatwym dostępem do jedzenia czekał ją dramat i śmierć pod kołami rozpędzonych aut.
- Dwa młode dziki to młode lochy, która przyprowadziła do Śródmieścia czwórkę młodych. Lochę wiosną potrącił śmiertelnie samochód, jedno młode również zginęło pod kołami. Kolejne próbowaliśmy odłowić dzięki współpracy z łowczymi dysponującymi pułapkami. Udało się schwytać jednego młodego dzika. Wypuszczono go w lesie w okolicy Grząd, a dwa zostały i pojawiają się regularnie w okolicy ul. Sikorskiego, Zamkowej i Matejki - wylicza Piotrowski.

Dwa ruchliwe i wiecznie głodne podrostki buszowały m.in. przy przychodni zdrowia i poradni przy ul. Matejki. Straż Miejska zapowiada kolejne starania, by młode schwytać i wypuścić w lesie, jak wcześniej ich brata lub siostrę. Inaczej niefrasobliwe młode podzielą los matki i czwartego dziecka z tego miotu, bo ruchliwa ul. Sikorskiego nie jest dobrym miejscem do życia dzików. Będziemy informować o postępach w tej sprawie.
Dziki rządziły w Wałbrzychu, dziś to duży kłopot
Dziki żyjące lub pożywiające się regularnie w dolnośląskich miastach nie są rzadkością, ale standardem. Z ich kłopotliwym sąsiedztwem zmaga się też położony wśród lasów i mocno zalesiony Wałbrzych, jedno z najbardziej zielonych miast Polski. Miasto od lat szukało sposobu, by sąsiedztwo to uczynić mniej kłopotliwym. W ostatnich latach po aferze z myśliwym strzelającym do dzików w ciągu dnia na największym miejskim osiedlu (Myśliwy: strzelałem do dzików na Podzamczu w Wałbrzychu, bo mi kazano. Wszystko odbyło się z zachowaniem zasad bezpieczeństwa) miasto zdecydowało się na odławianie zwierząt i wywożenie ich w tereny leśne (W Wałbrzychu odłowili i wywieźli do lasu blisko 40 dzików!).
Taki sposób pozwolił na zmniejszenie skali problemu, do 2022 roku niemal codziennie Straż Miejska w Wałbrzychu odbierała zgłoszenia o dzikach buszujących w mieście i niemal każdego dnia o zwierzętach padłych leżących w pasie drogowym, z których znaczna część to były dziki. W bieżącym roku liczba zgłoszeń o dzikach będących zagrożeniem w mieście spadła. Informacje dotyczące dzików w mieście z czerwca i lipca pochodziły z ulic położonych w bliskim sąsiedztwie lasów, m.in. z:
- ul. Puławskiego (na Starym Zdroju) - tu informowano o stadach 14 i 7 sztuk,
- Piaskowej Góry z rejonu ul. Teligi, Boya Żeleńskiego i Mieszka 1,
- Żeromskiego i Reja - dziki z okolic wzgórza Gedymina i zalesionych hałd,
- 3 zgłoszenia z Podzamcza dotyczyły ogrodów działkowych,
- oraz pojedyncze zgłoszenia z Parku Sobieskiego, ul. Uczniowskiej, Chodkiewicza, Beskidzkiej i Andersa.
- Podczas tych dwóch miesięcy 12 dzików zostało śmiertelnie potrąconych na terenie miasta.
Statystyki te było niższe niż przed okresem sprzed użycia odłowni dzików. Tak było aż do dziś, gdy w Śródmieściu Wałbrzycha pojawiła się locha z czterema warchlakami.
Dramat rodziny dzików. Dwie sieroty żyją w centrum dolnośląs...
Dziki biesiadowały tuż przy placu budowy. Powstaje tu hala wspinaczkowa - zobaczcie film!

Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Długo wyczekiwany zwiastun już w sieci. Zobacz zapowiedź GTA VI - WIDEO
- Taylor Swift na stałe zapisała się w historii muzyki. Co za osiągnięcie!
- Komisja śledcza ds. afery wiatrakowej? Minister: Trzeba ustalić, kto jest jej autorem
- Kontrowersyjne poprawki do ustawy wiatrakowej. Wiadomo, kto jest autorem